Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podkarpackie: Oszukali przy zakupie prawie 40 ton karpia

0
Podziel się:

Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy nie zapłacili podkarpackiemu
hodowcy karpi za ponad 26 ton ryb i usiłowali zamówić u niego kolejne 13 ton karpi. Mężczyznom
grozi teraz do 8 lat więzienia.

Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy nie zapłacili podkarpackiemu hodowcy karpi za ponad 26 ton ryb i usiłowali zamówić u niego kolejne 13 ton karpi. Mężczyznom grozi teraz do 8 lat więzienia.

Jak poinformował PAP w czwartek rzecznik podkarpackiej policji podkom. Paweł Międlar, do oszustwa doszło w połowie grudnia. Wówczas do hodowcy karpia z powiatu przemyskiego, zgłosił się mężczyzna, który przedstawił się jako właściciel przedsiębiorstwa z zachodniej części kraju.

"Tego dnia zawarto też transakcję. Wkrótce transport ponad 26 ton ryb, wartych ponad ćwierć mln zł, ruszył do siedziby odbiorcy. Kiedy minął termin zapłaty, właściciel nabrał podejrzeń, co do uczciwości kontrahenta. Uważnie zaczął studiować dokumenty i sprawdzać dane firmy. Wówczas okazało się, że wskazane dane teleadresowe firmy są nieprawdziwe" - dodał rzecznik.

Przedsiębiorca powiadomił o oszustwie policjantów z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Funkcjonariusze ustalili, że firma została zarejestrowana na mieszkańca Wielkopolski. Szybko ustalono jego dane.

Jak zaznaczył Międlar, z informacji, jakie zdobyli policjanci, wynikało, że nieuczciwy odbiorca ma zamiar ponownie odwiedzić Podkarpacie. Nie wiedząc, że jego oszustwo wyszło na jaw, pojawił się ze wspólnikiem w siedzibie pokrzywdzonego hodowcy.

"Tym razem oszuści byli zainteresowani kupnem 13 ton ryb, wartych ponad 100 tys. zł. Transakcja nie została sfinalizowana, gdyż wraz w właścicielami firmy oczekiwali na nich również policjanci" - powiedział rzecznik.

Policja odzyskała 26 ton ryb, które trafiły z powrotem do hodowcy. Mężczyźni w wieku 35 i 37 lat usłyszeli zarzut oszustwa i usiłowania oszustwa. Wobec jednego z nich prokurator zastosował tymczasowy areszt, zaś w stosunku do drugiego dozór policyjny wraz z zakazem opuszczania kraju. Grożą im kary do 8 lat pozbawienia wolności. (PAP)

huk/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)