Do samorządów na Podkarpaciu trafiło już ponad 15 mln zł w ramach rządowego programu dożywiania m.in. dzieci i rodzin w trudnej sytuacji życiowej. W tym roku region będzie miał do wydania na ten cel 42 mln zł.
Jak poinformowała PAP w poniedziałek rzeczniczka wojewody Małgorzata Oczoś, dzięki tym środkom pomoc w pierwszym kwartale br. trafiła do ponad 83 tys. osób w regionie.
"Środki podzielono w oparciu o złożone przez wójtów, burmistrzów, prezydentów wnioski o udzielenie dotacji. O dofinansowanie starały się wszystkie samorządy z regionu" - dodała.
Gmina mogła dostać pomoc, jeśli sama wyłożyła środki na ten cel - 40 proc. potrzebnych pieniędzy. Ze względu na niskie dochody i dużą liczbę osób potrzebujących, samorząd mógł wystąpić do wojewody o obniżenie wkładu własnego do 20 proc.
Rzeczniczka podkreśliła, że premiowane były te gminy, które zamiast kanapek zdecydowały się zapewnić ciepłe, pełnowartościowe posiłki. Ponadto pod uwagę brane były takie wskaźniki jak stopa bezrobocia w danej gminie czy dochód na jednego mieszkańca.
Wśród samorządów, które otrzymały największe dotacje, są m.in. Jasło - ponad 2 mln zł, Stalowa Wola - 1,4 mln zł i Dębica - ponad 950 tys. zł.
Programem dożywiania objęte są dzieci do siódmego roku życia, uczniowie do czasu ukończenia szkoły ponadgimnazjalnej, osoby i rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej, w szczególności osoby samotne, w podeszłym wieku, chore lub niepełnosprawne.
W tym roku na dożywianie na Podkarpaciu zostanie przekazane w sumie ponad 42 mln zł. Pomocą zostanie objętych ok. 130 tys. mieszkańców regionu. (PAP)
huk/ abr/
