Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej (BOSG) rozbili międzynarodowy gang zajmujący się przemytem papierosów z Ukrainy i ich dystrybucją w Polsce i na Słowacji. Zatrzymano 22 osoby, w tym dwóch obywateli Ukrainy i dwóch Słowacji.
Jak poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka BOSG kpt. Elżbieta Pikor według szacunkowych danych Skarb Państwa na tym nielegalnym procederze stracił prawie 9 milionów zł z tytułu należnego podatku akcyzowego.
Zatrzymanym postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się przemytem i dystrybucją papierosów pochodzących z przemytu, a dwóm osobom - zarzut kierowania grupą.
"Grupie zarzuca się wprowadzanie do obrotu w kraju około 1,3 miliona paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy" - powiedziała Pikor.
Wśród zatrzymanych są dwaj szefowie grupy: 40-letni Mariusz P. i 35-letni Daniel Z., obaj z Przemyśla. Natomiast kurierami byli dwaj obywatele Ukrainy i trzej mieszkańcy Podkarpacia, którzy własnymi samochodami, pociągami lub w autokarach przemycali papierosy przez granicę, z Ukrainy do Polski. Następnie przemycony towar był składowany na dwóch posesjach w Przemyślu, a stamtąd przez siatkę kurierów trafiał do centrum Polski i na Słowację.
Pikor dodała, że podczas przeszukania kilku posesji funkcjonariusze Straży Granicznej zabezpieczyli papierosy pochodzące z przemytu, alkohol przygotowany do rozlewania, banderole na butelki oraz kilkanaście telefonów komórkowych wykorzystywanych przy popełnianiu przestępstw. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono kilka tysięcy złotych w gotówce.
Sprawa jest rozwojowa i nie wyklucza się dalszych zatrzymań. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Przemyślu, która wystąpiła do sądu o aresztowanie pięciu osób. Wobec pozostałych zastosowano dozory policyjne, poręczenia majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju. (PAP)
api/ pz/ jbr/