Funkcjonariusze Służby Celnej na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce (Podkarpackie) zatrzymali podróżnego przewożącego niemal dwumetrową skórę niedźwiedzia brunatnego. Mężczyźnie, za próbę przemytu grozi do 5 lat więzienia.
Jak poinformowała PAP Edyta Chabowska z Izby Celnej w Przemyślu (Podkarpackie), skórę zwierzęcia próbował wwieźć do Polski obywatel Ukrainy.
"Podczas kontroli funkcjonariusze zauważyli, że w samochodzie marki Lada na tylnym siedzeniu rozpostarta jest pokaźnych rozmiarów niedźwiedzia skóra. Kierowca oświadczył, że skóra to nic innego, jak pokrowiec na siedzenie, gdyż samochód, którym podróżuje jest w wersji luksusowej" - dodała.
Funkcjonariusze nie uwierzyli w to tłumaczenie. Skóra niedźwiedzia brunatnego ujęta jest bowiem w wykazie ginących gatunków, objętych szczególną ochroną na podstawie międzynarodowej Konwencji Waszyngtońskiej (CITES).
Skóra niedźwiedzia została skonfiskowana, a wobec Ukraińca wszczęto postępowanie karne.
Przewóz przez granicę okazów bądź wyrobów z nich, objętych ochroną na podstawie Konwencji Waszyngtońskiej CITES bez specjalnych zezwoleń jest przestępstwem, za które, poza konfiskatą czy grzywną, grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. (PAP)
huk/ bos/