Mielecka firma Euro-Eko uruchomiła w Kozodrzy (Podkarpackie) wytwórnię paliw alternatywnych. Inwestycja kosztowała ponad 13 mln zł. To jeden z pierwszych tego typu zakładów w regionie.
Jak poinformował PAP w środę prezes spółki Euro-Eko, Jan Wais, wytwórnia zajmuje się przetwarzaniem odpadów, które wytwarzają firmy na terenie mieleckiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, na paliwa wykorzystywane w cementowniach.
"Trafiają do nas wszystkie odpady, które są palne, np. drewno, plastik czy różnego rodzaju tworzywa. Specjalnymi maszynami rozdrabniamy te odpady i obrabiamy do takiej postaci, w której nadają się do spalenia w cementowniach" - wyjaśnił Wais.
Działalność zakładu pozwala na zmniejszanie ilości odpadów trafiających na wysypiska. Jak zaznaczył prezes Euro-Eko, zakład będzie mógł w ciągu roku przerobić 60 ton "zwykłych" śmieci oraz 30 ton odpadów niebezpiecznych. "Na razie uruchomiliśmy tę część wytwórni, która przerabia +zwykłe+ śmieci. Druga część będzie oddana do użytku w przyszłym roku" - powiedział Wais.
Wytwórnia powstała na 2-hektarowej działce w Kozodrzy. Koszt powstania zakładu to ponad 13 mln zł. Inwestycja współfinansowana była m.in. z pieniędzy Agencji Rozwoju Przemysłu i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Firma Euro-Eko powstała w 2000 r.; jej zadaniem jest m.in. obsługa infrastruktury wodno-ściekowej i gospodarka odpadami na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro-Park w Mielcu. Spółka jest własnością Agencji Rozwoju Przemysłu. (PAP)
huk/ mki/
