Cameron Carpenter, Soyoung Yoon, Ewa Małas-Godlewska, Vadim Brodski to niektórzy z największych światowych artystów, którzy wystąpią w maju na 51. Muzycznym Festiwalu w Łańcucie. Impreza odbędzie się w dniach od 19 do 26 maja.
Jak powiedziała na czwartkowej konferencji prasowej dyrektorka Filharmonii Podkarpackiej i festiwalu, Marta Wierzbieniec tegoroczna impreza odbywać się będzie pod wspólnym tytułem "Na skrzydłach muzyki", a w programie przeważać będzie muzyka kameralna.
Wzorem lat ubiegłych większość koncertów odbywać się będzie w sali balowej łańcuckiej rezydencji Potockich i Lubomirskich, ale także w Starej Ujeżdżalni, w Filharmonii Podkarpackiej i - po raz pierwszy od kilku lat - w bazylice Ojców Bernardynów w Leżajsku.
Tam właśnie odbędzie się organowy recital wybitnego amerykańskiego organisty Camerona Carpentera, który wystąpi po raz pierwszy w Polsce. Artysta w swoim repertuarze ma m.in. własne opracowania utworów Chopina.
W ramach 51. festiwalu odbędzie się łącznie dziewięć koncertów, w tym jeden nocny. Imprezę zainauguruje, tradycyjnie już, koncert plenerowy w łańcuckim parku, w którym publiczność będzie mogła wysłuchać fragmentów z różnych oper, operetek i musicali. Gospodarzem tego koncertu będzie Kazimierz Kowalski.
Zdaniem dyrektorki, ciekawostką 51. festiwalu będzie występ Zespołu Muzyki Dawnej z Zamku Królewskiego na Wawelu "Floripari", który zaprezentuje się w strojach z epoki i zagra na instrumentach historycznych lub ich kopiach wykonanych z uwzględnieniem dawnych technik.
Wśród gwiazd tegorocznego festiwalu znajdzie się też zdobywczyni I miejsca konkursu Wieniawskiego Soyoung Yoon, uważana za jedną z najwybitniejszych skrzypaczek swojego pokolenia.
Choć inaugurację festiwalu zaplanowano na 19 maja, to już kilka dni wcześniej, 13 maja odbędzie się jego prolog, w którym wystąpią Konstanty Andrzej Kulka i Tomasz Strahl. W koncercie w Zamku Królewskim w Warszawie wykonają oni utwory ze zbiorów muzykaliów biblioteki zamku w Łańcucie. Zabrzmi wówczas m.in. mało znany i rzadko wykonywany koncert wiolonczelowy Johanna Rudolfa Zumsteega i polonez Józefa Elsnera.
Wierzbieniec zdradziła, że w dalszym ciągu trwają jeszcze negocjacje z niektórymi artystami, którzy wystąpią podczas koncertu otwierającego festiwal. Ponadto w dalszym ciągu dyrekcja poszukuje sponsorów, którzy finansowo wspomogą imprezę.
Jej koszt oszacowano na 800 tys. zł.
Organizatorem festiwalu, jednego z najstarszych i najbardziej znanych w Polsce, od początku jest Państwowa Filharmonia im. Artura Malawskiego w Rzeszowie. Dyrektorem naczelnym festiwalu jest dyr. Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie Marta Wierzbieniec.
Pierwsze łańcuckie spotkania z muzyką poważną odbyły się w 1961. Impreza pod nazwą Dni Muzyki Kameralnej odbyła się w dawnej rezydencji Lubomirskich i Potockich - w łańcuckim zamku. Koncerty festiwalowe odbywają się tam do dziś.(PAP)
api/ abe/
