Prawie 8 mln zł kosztowała budowa wiaduktu kolejowego w Nowej Dębie (Podkarpackie). Obiekt jest częścią drogi krajowej nr 9, prowadzącej z Radomia do przejścia granicznego ze Słowacją w Barwinku.
Wiadukt powstał na zlecenie rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Jak poinformował PAP Mirosław Gucwa z firmy Skanska, która wybudowała obiekt, nowy wiadukt powstał w miejscu starego, który został wyburzony. "Poprzedni wiadukt pochodził z 1986 roku i był już w złym stanie technicznym" - dodał.
Nowy, jednoprzęsłowy wiadukt ma długość prawie 34 m i szerokość ponad 14 m. Oparty jest na przyczółkach posadowionych na palach. Po obu jego stronach są chodniki i bariery ochronne. Inwestycja obejmowała także wybudowanie dojazdów do nowego wiaduktu o długości ponad 200 m oraz odwodnienie obiektu i korpusu drogi.
Mimo rozbiórki starego wiaduktu na drodze krajowej nr 9 przez cały okres trwania inwestycji kierowcy mieli zapewniony przejazd w jego rejonie. "Ruch odbywał się wybudowanym przez nas mostem objazdowym. Spore wyzwanie stanowiło też prowadzenie w sposób bezpieczny budowy nad czynną linią kolejową" - zaznaczył Gucwa.
Wiadukt w Nowej Dębie został wybudowany nad Linią Hutniczą Szerokotorową (LHS). To najdłuższa w Polsce linia szerokotorowa przeznaczona do transportu towarowego i jednocześnie najdalej wysunięta na zachód linia szerokotorowa w Europie. Łączy przejście kolejowe z Ukrainą w Hrubieszowie (woj. lubelskie) ze stacją towarową w Sławkowie (woj. śląskie). Długość linii, przebiegającej m.in. przez Zamość, Biłgoraj i Olkusz, to prawie 400 km. (PAP)
huk/ drag/