Ponad trzy tysiące harcerzy z całej Polski wzięło udział w tegorocznej wakacyjnej Bieszczadzkiej Akcji Letniej (BAL) - poinformowała w środę Mariola Lentyńska z Chorągwi Podkarpackiej Związku Harcerstwa Polskiego w Rzeszowie.
"Tegoroczną akcję zakończyło szkolenie drużynowych na stanicy w Myczkowcach. Drużynowymi zostało 65 osób. Wśród nich jest kilku zaprzyjaźnionych z nami skautów z Ukrainy" - powiedziała Lentyńska.
W lipcu i sierpniu na 14-dniowych turnusach wypoczywała młodzież harcerska z wszystkich regionów kraju. Lentyńska dodała, że Bieszczadzka Akcja Letnia "nie miał wspólnego sztabu". "Poszczególne chorągwie działały samodzielnie i według własnego programu. Nasza chorągiew jedynie koordynowała letni wypoczynek" - zaznaczyła.
Harcerze oprócz wypoczynku i zdobywania kolejnych specjalności, często pracowali na rzecz lokalnych społeczności. "Ważnym elementem tegorocznej BAL były działania o charakterze proekologicznym" - dodała Lentyńska.
W tym roku stanice były zlokalizowane m.in. w Bukowcu, Olchowcu, Czarnej, Dwerniku, Dwerniczku, Wołosatem, Lisznej, Woli Michowej, Nasicznem. W każdej z nich w czasie wakacji działały minihotele dla turystów.
Bieszczadzka Akcja Letnia jest organizowana przez ZHP od początku lat 90.(PAP)
kyc/ abe/