Kończy się szacowanie uszkodzeń domów przez nawałnice, które przed miesiącem przeszły nad częścią województwa podlaskiego. Poszkodowanym wypłacono dotąd 1,3 mln zł - poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka wojewody podlaskiego Jolanta Gadek.
To pieniądze zarówno z rządowej dotacji celowej, jak i z budżetu wojewody. Na odszkodowania dla osób z województwa podlaskiego, którym wichura zniszczyła lub uszkodziła domy, rząd przeznaczył ponad 1,8 mln zł. Dotąd z tej puli wypłacono 973,8 tys. zł, zaś z budżetu wojewody - 236,1 tys. zł.
Według obietnic wypłacana ma być pełna wysokość szkód, wyliczona przez rzeczoznawców. Jak dodała Gadek, dotąd wypłacono pieniądze na odszkodowania za szkody dotyczące ponad dziewięćdziesięciu domów, mieszkańców siedmiu podlaskich gmin.
Dodała, że zostały też oszacowane szkody w gminie Wysokie Mazowieckie, gdzie wartość szkód w 31 budynkach sięga 435 tys. zł. Zapewniła, że gdy tylko do urzędu wpłynie gotowy wniosek, zostaną wypłacone pieniądze.
Tuż po nawałnicach pełne straty mieszkańców ponad 50 podlaskich wsi (uszkodzone domy, budynki gospodarcze, zniszczone zbiory itp.) szacowano na 24 mln zł. Wyliczeniami zajmują się komisje m.in. z pracownikami urzędu wojewódzkiego, a także rzeczoznawcy firm ubezpieczeniowych. Mowa była wówczas o uszkodzeniach ponad 100 domów i ponad 330 budynków gospodarczych w 237 gospodarstwach, w 52 wsiach w powiatach wysokomazowieckim i zambrowskim. Kilka dni później nawałnica przeszła też nad kilkoma gminami w powiecie grajewskim. (PAP)
rof/ bno/ jra/
