17,4 mln zł będzie kosztował pierwszy etap rozbudowy kolejowego, towarowego przejścia granicznego w Siemianówce (Podlaskie). Umowę w tej sprawie podpisał w czwartek w Białymstoku z wykonawcą - firmą Skansa - wojewoda podlaski Maciej Żywno.
Skanska, która wygrała przetarg na tę inwestycję, rozpocznie prace budowlane za kilka tygodni. Mają być zakończone jesienią 2013 roku - poinformował Tomasz Mastej z firmy Skanska.
Powstaną 2 budynki na potrzeby służb granicznych oraz budynek kontroli fitosanitarnej, gdzie odbywać się będą sanitarne kontrole produktów wywożonych za granicę. Powstanie również rampa przeładunkowa, parking, ogrodzenie.
Inwestycja jest w 85 proc. dofinansowana z Polsko-Szwajcarskiego Programu Współpracy. Pozostałe pieniądze pochodzą z budżetu państwa.
Wojewoda podlaski Maciej Żywno powiedział dziennikarzom, że po rozbudowie przejście w Siemianówce będzie spełniać standardy dotyczące odpraw granicznych i celnych, przeładunku. Wszystko powinno się przyczynić do ożywienia gospodarczego. Przypomniał, że obecnie obiekty przejścia to baraki, a odprawy są dokonywane na wolnym powietrzu, więc rozpoczynająca się konieczna inwestycja to właściwie budowa tego przejścia na nowo.
Wojewoda podkreślał, że na całej wschodniej granicy jest mało przejść kolejowych, towarowych, więc inwestycja w Siemianówce jest bardzo potrzebna. Dodał, że wokół przejścia lokują się już firmy spedycyjne, transportowe, odbiorcy towarów.
Przez przejście z Białorusią w Siemianówce odbywa się handel m.in. drewnem, produktami rolnymi i artykułami spożywczymi. Wiele firm od dawna zgłaszało, że konieczne jest uruchomienie tam punktu odpraw fitosanitarnych i to oczekiwanie zostanie spełnione.
Z wcześniejszych danych Izby Celnej w Białymstoku wynika, że na przejściu w Siemianówce odprawianych jest rocznie kilkanaście tysięcy wagonów i ruch rośnie. To głównie obrót sprowadzanymi ze Wschodu paliwami, olejem opałowym, węglem i cementem.(PAP)
kow/ je/
