Ponad 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał 51-letni kierowca autobusu, który wiózł pasażerów z Białegostoku do Sokółki (Podlaskie) - poinformowała w piątek policja.
Zdarzenie miało miejsce późnym wieczorem w czwartek. Dyżurny komendy policji w Sokółce otrzymał informację o podejrzanym zachowaniu kierowcy autobusu jadącego z Białegostoku. To ważna w regionie droga, z dużym ruchem ciężarówek do przejścia granicznego z Białorusią w Kuźnicy.
Na rogatkach Sokółki patrol próbował zatrzymać autobus, kierowca nie zareagował jednak i wjechał do miasta. Kilkaset metrów dalej stanął na przystanku i tam dopiero mężczyzna został zatrzymany. Wiózł pięć osób.
Na noc pijany kierowca trafił do izby zatrzymań, autokar odebrał właściciel firmy. (PAP)
rof/ itm/ jra/