Zarzuty m.in. wręczania i przyjmowania łapówek, przekroczenia uprawnień, fałszowania dokumentów i prania brudnych pieniędzy zawiera akt oskarżenia przeciwko 11 osobom zamieszanym w sprawę korupcji przy lokalizacji centrów handlowych w Białymstoku i Łomży.
"Akt oskarżenia w tej sprawie przekazany został do Sądu Okręgowego w Białymstoku" - powiedziała we wtorek rzeczniczka Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie Ewa Piotrowska.
Lubelska Prokuratura Apelacyjna prowadziła śledztwo w tej sprawie od kwietnia ubiegłego roku. Zostało ono wszczęte na podstawie doniesienia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Centrum handlowe w Białymstoku chciała budować firma TK Polska Operation SA, natomiast w Łomży - Echo Investment. Według prokuratury, przy próbach załatwienia lokalizacji tych inwestycji doszło do wielu przestępstw.
M.in. prezes TK Operation Polska Zygmunt Ch. i prezes spółki Niras Karol M. oskarżeni zostali o to, że w 2005 r. przekazali 500 tys. zł architektowi z Białegostoku Zbigniewowi K. Miał on załatwić w białostockim samorządzie dokonanie zmian w planie zagospodarowania miasta umożliwiających budowę centrum handlowego. Pieniądze zostały przekazane pod pozorem fikcyjnej umowy projektowej. Zawarcie tej umowy prokuratura potraktowała jako pranie brudnych pieniędzy. Dodatkowo prokuratura zarzuciła Zbigniewowi K. fałszowanie dokumentów i ukrywanie dochodów przed fiskusem.
Na wpływy w białostockim magistracie miał też powoływać się inny oskarżony, Witold R., właściciel firmy Ekosystem. Obiecywał on pomoc w przyjęciu odpowiedniej uchwały przez radę miasta, a w zamian żądał od prezesa TK Operation, aby jego firma uczestniczyła w budowie. Swoje usługi w przekonywaniu białostockich radnych oferować miał też Dariusz O., który żądał za to 150 tys. zł.
Przekroczenie uprawnień zarzucił natomiast prokurator byłemu radnemu miejskiemu w Białymstoku Mirosławowi H., który w ubiegłej kadencji pełnił funkcję przewodniczącego komisji zagospodarowania przestrzennego. Miał on nakłaniać niektórych radnych, aby nie przyszli na sesję i w ten sposób ułatwiać przyjęcie rozstrzygnięć korzystnych dla inwestora.
Z kolei o przyjęcie łapówek w łącznej kwocie 14 tys. zł w latach 2001-2002 za "przychylność" przy opracowywaniu planu zagospodarowania przestrzennego Łomży oskarżony został ówczesny dyrektor wydziału urbanistyki, architektury i budownictwa tamtejszego urzędu miejskiego Andrzej Z.
Te łapówki miał przekazywać dyrektor działu zakupów nieruchomości Echo Investment Marek P. Jest on także oskarżony o to, że obiecał trzem osobom 50 tys. euro za pośrednictwo w uzyskaniu korzystnego rozstrzygnięcia w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Białymstoku, do którego została zaskarżona uchwała rady miejskiej w Łomży.
Większości oskarżonych w tej spawie grożą kary do 8 lat więzienia. (PAP)
kop/ pz/ gma/
