Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podlaskie: Akt oskarżenia ws. wypadku land rovera SG na festynie

0
Podziel się:

Prokuratura Rejonowa w Białymstoku skierowała do sądu w Sokółce
(Podlaskie) akt oskarżenia wobec funkcjonariusza Straży Granicznej, który w maju w Bohonikach, w
czasie przejażdżki z grupą dzieci służbowym land-roverem, miał wypadek. Obrażeń doznało 12 osób.

*Prokuratura Rejonowa w Białymstoku skierowała do sądu w Sokółce (Podlaskie) akt oskarżenia wobec funkcjonariusza Straży Granicznej, który w maju w Bohonikach, w czasie przejażdżki z grupą dzieci służbowym land-roverem, miał wypadek. Obrażeń doznało 12 osób. *

O akcie oskarżenia, który trafił do Sądu Rejonowego w Sokółce, poinformowała PAP we wtorek prokurator Dorota Antychowicz, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Białymstoku.

Prokuratura postawiła pogranicznikowi zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej zdrowiu wielu osób. Podejrzany nie przyznał się do zarzutów, w śledztwie odmówił składania wyjaśnień.

Wypadek miał miejsce w czasie festynu rodzinnego; land rovera Straży Granicznej był jedną z atrakcji imprezy. Kierowca SG zabrał na przejażdżkę grupę dzieci. Na zakręcie auto wypadło z drogi i dachowało. Obrażenia odniosło jedenaścioro dzieci i jedna osoba dorosła.

Dwie nastoletnie dziewczynki z najpoważniejszymi obrażeniami (m.in. głowy) musiały zostać w szpitalu na kilka dni, pozostałe osoby, po opatrzeniu urazów, jeszcze tego samego dnia wyszły ze szpitali.

Zarzuty postawiono kierowcy dopiero w listopadzie, bo w śledztwie potrzebne były opinie różnych biegłych: z zakresu medycyny (co do obrażeń osób uczestniczących w wypadku), techniki samochodowej (czy land rovera był sprawny0 oraz z zakresu ruchu drogowego (co do przebiegu wypadku).

W śledztwie ustalono, że kierowca jechał zbyt szybko: dopuszczalna była jazda 40 km/h, a - według biegłego - auto jechało 88 km/h. Dlatego prokuratura przyjęła, że funkcjonariusz SG naruszył zasady ruchu drogowego i doprowadził do wypadku; z racji liczby osób poszkodowanych - kwalifikowanego jako katastrofa drogowa.

Ponieważ zarzut postawiony funkcjonariuszowi Straży Granicznej w Kuźnicy dotyczy przestępstwa kwalifikowanego jako nieumyślne, mężczyzna nie został zawieszony służbowo. Wszczęte w tej sprawie postępowanie dyscyplinarne zostało zawieszone w oczekiwaniu na prawomocne zakończenie sprawy sądowej. (PAP)

rof/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)