Łotewskiego tira załadowanego 12 tys. par sportowych butów, z podrabianymi znakami jednego ze znanych producentów, zatrzymali podlascy celnicy w pobliżu granicy z Litwą w Budzisku (Podlaskie) - poinformowała w czwartek Izba Celna w Białymstoku.
Jak powiedział PAP rzecznik podlaskich celników Maciej Czarnecki, właściciel marki ocenił, że oryginalne obuwie byłoby warte ok. 250 zł za parę.
Tir został zatrzymany do rutynowej kontroli. Kierowca przedstawił dokumenty, z których wynikało, że wiezie z Łotwy do Austrii transport butów sportowych. Okazało się, że buty mają znaki towarowe znanego producenta obuwia sportowego, ale - w ocenie celników - ich jakość jest na tyle słaba, że są wątpliwości co do legalności ładunku. Poprosili o ekspertyzę przedstawiciela firmy, a ten ocenił, że buty są podrabiane.
To trzeci, w ciągu dwóch miesięcy, przypadek zatrzymania przez celników z Budziska dużego transportu podróbek. W ubiegłym roku Służba Celna w całym kraju zatrzymała ponad 3,4 mln szt. podrabianych towarów o łącznej wartości ok. 460 mln zł. W tym było 85,5 tys. par obuwia, o wartości rynkowej 11,6 mln zł. (PAP)
rof/ bos/
