Komisja badająca wypadki lotnicze będzie w poniedziałek badać okoliczności wypadku szybowca, w którym w niedzielę wieczorem w Lesie Solnickim w pobliżu Olmont koło Białegostoku zginął 32-letni mężczyzna - podała w poniedziałek podlaska policja.
Do wypadku doszło w niedzielę wieczorem. Szybowcem leciał uczestnik kursu szybowcowego - mieszkaniec okolic Szudziałowa - poinformował Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Z relacji zebranych przez policję wynika, że pilot miał lądować na lotnisku Krywlany, szybowiec spadł jednak między drzewa gdy podchodził do lądowania. Kadłub szybowca wbił się w ziemię, odpadły skrzydła i ogon maszyny.
Przed wypadkiem pilot nie sygnalizował żadnych kłopotów. Był to jego siódmy samodzielny lot.
Wrak szybowca został zabezpieczony.
Jak zaznaczył Baranowski, przy ustalaniu przyczyn wypadku komisja będzie współpracować z policją. (PAP)
kow/ hes/