Ok. 70 mln zł będzie kosztować wdrożenie usług e-administracyjnych w 130 samorządach w województwie podlaskim. W poniedziałek marszałek województwa podpisał z firmami umowy w tej sprawie. Dzięki informatyzacji mieszkańcy będą mogli większość spraw załatwiać przez internet.
Pieniądze na projekt w 85 proc. pochodzą z UE z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2007-2013. Pozostałe dołożyły podlaskie samorządy, które biorą udział w projekcie. Realizuje go samorząd województwa, powiaty i gminy. Sprzęt komputerowy, serwery i oprogramowanie trafi łącznie do ponad 1,1 tys. jednostek podległych samorządom. Urzędnicy przejdą też szkolenia.
Stronę techniczną przedsięwzięcia przygotują dwie firmy: Maxto sp. z o.o. S.K.A z Krakowa oraz BIT SA z Warszawy, z którymi podpisano w poniedziałek umowy.
Dyrektor departamentu społeczeństwa informacyjnego w urzędzie marszałkowskim w Białymstoku Agnieszka Aleksiejczuk powiedziała PAP, że kupionych będzie kilka tysięcy komputerów, serwery, oprogramowanie. Wszystko ma służyć temu, by obywatel mógł jak najwięcej spraw urzędowych załatwić bez wychodzenia z domu. Nie ma jeszcze gotowego katalogu spraw, które będzie można dzięki e-administracji załatwić drogą elektroniczną, dopiero trwają nad nim prace. Katalog będzie dostosowany do tego, jakie sprawy leżą w kompetencjach gminy czy powiatu, będzie też możliwość kreowania nowych usług publicznych. Elementem projektu mają być też szkolenia urzędników, by - jak to określiła Aleksiejczuk - zmienili swoje podejście do klienta. "Naszym głównym celem jest stworzenie e-administracji przyjaznej klientowi, a narzędzia elektroniczne mają być tylko elementem wspomagającym" - dodała.
Marszałek województwa podlaskiego Jarosław Dworzański mówił, że dziś obywatel, by załatwić jakąś sprawę, przede wszystkim musi przyjść do urzędu. Kierownik projektu z firmy Maxto Andrzej Bołoczko dodał, że po wdrożeniu e-administracji klient nie będzie już musiał przychodzić do urzędu, stać w kolejce, a będzie mógł drogą elektroniczną załatwić swoją sprawę o dowolnej porze.
Dworzański dodał, że dużym atutem będzie też dla obywatela to, że przez internet będzie mógł dowiedzieć się na jakim etapie załatwiania jest jego sprawa. Według niego będzie to bardzo dyscyplinujące dla urzędników. "O to nam chodzi" - mówił marszałek Dworzański.
Burmistrz Hajnówki Jerzy Sirak powiedział PAP, że urząd już dziś stara się jak najbardziej ułatwiać życie mieszkańcom, np. mogą pobrać przez internet wszelkie formularze, wnioski i druki, ale wymagania rosną i - jak mówił - jest to wyzwanie dla administracji. Sirak dodał, że e-administracja ułatwi załatwianie spraw osobom, które przebywają poza miastem, czy długo pracują. Ocenił, że dzięki e-usługom będzie można np. załatwić formalności związane z dodatkiem energetycznym, dodatkiem mieszkaniowym, decyzją środowiskową, zgłoszeniem inwestycji, wydaniem pozwolenia na budowę, uzyskaniem informacji z planów zagospodarowania przestrzennego.
Według Siraka będzie łatwiej nie tylko mieszkańcom, ale także przedsiębiorcom czy potencjalnym inwestorom w uzyskaniu potrzebnych i informacji, a to priorytetowe dla wszystkich gmin.
Usługi e-administracji mają ruszyć w Podlaskiem w 2016 r. (PAP)
kow/ mki/ ura/
