Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podlaskie: Po wypadku k. Zambrowa - oskarżony białoruski kierowca

0
Podziel się:

Prokuratura Rejonowa w Zambrowie (Podlaskie) skierowała do sądu w Łomży
akt oskarżenia w sprawie wypadku w miejscowości Zambrzyce Króle, gdzie zginęły trzy osoby.
Oskarżony o doprowadzenie do tragedii kierowca białoruskiego tira jest aresztowany.

Prokuratura Rejonowa w Zambrowie (Podlaskie) skierowała do sądu w Łomży akt oskarżenia w sprawie wypadku w miejscowości Zambrzyce Króle, gdzie zginęły trzy osoby. Oskarżony o doprowadzenie do tragedii kierowca białoruskiego tira jest aresztowany.

Akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego w Łomży - poinformował PAP we wtorek szef zambrowskiej prokuratury Jan Karwowski. Termin rozpoczęcia procesu nie został jeszcze wyznaczony.

Wypadek zdarzył się pod koniec listopada na drodze krajowej nr 8, między Zambrowem a Białymstokiem. Białoruski kierowca ciężarówki z naczepą zjechał na lewy pas, z dużą siłą uderzając w busa jadącego z naprzeciwka. Zginęły trzy osoby, pięć - w tym Białorusin - zostało rannych.

37-letni kierowca został oskarżony o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy drogowej, czyli doprowadzenie do wypadku, w którym trzy osoby zginęły, a kilka kolejnych doznało obrażeń.

Kierowca był trzeźwy i nie był pod wpływem środków odurzających. W śledztwie przyznał się do zarzutów.

Jak powiedział PAP prokurator Karwowski, powołany w śledztwie biegły z zakresu ruchu drogowego ocenił, że przyczyną wypadku było niewłaściwe zachowanie na drodze białoruskiego kierowcy. Nie określił jednak, co wpłynęło na takie zachowanie. Wcześniej inny biegły wydał opinię, że pojazd był sprawny, a jego stan techniczny nie miał wpływu na to, że doszło do wypadku.

W styczniu do internetu trafiło nagranie wypadku, zarejestrowane przez kamerę samochodu jadącego bezpośrednio za busem, który został uderzony i zepchnięty z drogi przez ciężarówkę. Śmiertelne ofiary wypadku, to trzy osoby jadące tym busem. Widać tam, jak nagle i z dużą prędkością ciężarówka zjeżdża na przeciwny pas ruchu.

Nagranie prokuratura traktuje jako ważny dowód w sprawie. Kierowca auta z kamerą sam, na miejscu wypadku, zgłosił się do policjantów. (PAP)

rof/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)