Podlaska policja sprawdza, jak powszechny był proceder wyłudzania zasiłków z pomocy społecznej poprzez zatajanie, że współmałżonek pracuje za granicą.
W śledztwie prowadzonym w komendzie powiatowej policji w Wysokiem Mazowieckiem ustalono dotąd cztery takie rodziny i wyłudzenie w sumie prawie 10 tys. zł, ale - jak zapowiada policja - "będą stawiane kolejne zarzuty".
Oszustwo odkryto w gminach Klukowo i Kobylin Borzymy (pow. wysokomazowiecki). Współmałżonkowie składali fałszywe oświadczenia, że ich mężowie lub żony nie mają dochodów, gdy w rzeczywistości zarabiali pieniądze za granicą.
Chodzi o tzw. świadczenia rodzinne, wypłacane przez gminne ośrodki pomocy społecznej. Aby je otrzymywać, rodziny muszą mieć nieduże dochody.
Podlaska policja twierdzi, że to pierwsze, ale nie ostatnie odkryte takie przypadki. Osoby, które dopuściły się wyłudzeń, muszą zwrócić pieniądze, ale grozi im też odpowiedzialność karna. Według Kodeksu karnego - nawet do ośmiu lat więzienia. (PAP)
rof/ malk/ gma/
