Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podlaskie: Proces urzędnika rady miejskiej oskarżonego o sfałszowanie uchwały

0
Podziel się:

Przed Sądem Rejonowym w Suwałkach (Podlaskie)
rozpoczął się w czwartek proces Lecha K., urzędnika biura rady
miejskiej w Sejnach oskarżonego o sfałszowanie uchwały rady
miejskiej. Urzędnik nie przyznaje się do winy.

Przed Sądem Rejonowym w Suwałkach (Podlaskie) rozpoczął się w czwartek proces Lecha K., urzędnika biura rady miejskiej w Sejnach oskarżonego o sfałszowanie uchwały rady miejskiej. Urzędnik nie przyznaje się do winy.

Oskarżony tłumaczył przed sądem, że to nie było fałszerstwo, tylko "jego głupota", gdyż chciał sam sprostować błąd jaki wkradł się - według niego - do uchwały. Chodzi o datę w uchwale, w myśl której miały wejść w życie podwyżki dla pracowników zakładu komunalnego podległego Urzędowi Miejskiemu w Sejnach.

Urzędnik, który pracuje w biurze rady miejskiej w Sejnach, po przyjęciu uchwały przez radnych, miał zmienić jej treść i podsunąć do podpisu przewodniczącemu rady. Kiedy jedna z radnych zorientowała się, że doszło do zmian, opozycyjni radni skierowali sprawę do prokuratury.

Radny Arkadiusz Nowalski zeznał przed sądem, że w wyniku sfałszowania uchwały, pracownicy zakładu komunalnego otrzymali podwyżki dwa miesiące później, zyskał zaś na tym budżet miasta. "Oskarżony nie działał sam, robił to na czyjeś polecenie, ale nie wiem na czyje" - powiedział przed sądem Nowalski.

Według prokuratury, uchwała która została podjęta przez radnych pod koniec października 2007 została sfałszowana w listopadzie 2007 roku. Kiedy fałszerstwo wyszło na jaw, przewodniczący rady poinformował o tym wszystkich radnych na kolejnej sesji w grudniu. Wówczas radni zagłosowali za nowym projektem uchwały, według którego pracownicy mieli dostać podwyżki później. Nie wiadomo do końca, która uchwała została wprowadzona w życie, gdyż - jak poinformował sąd radny Nowalski - burmistrz do dzisiaj nie odpowiedział radnym na to pytanie.

Sąd odroczył proces, który będzie kontynuowany za dwa tygodnie. Wówczas zostanie przesłuchany burmistrz Sejn, dyrektor zakładu komunalnego oraz kilku radnych.

Za sfałszowanie dokumentu urzędnikowi grozi do 5 lat więzienia. Lech K. dalej pracuje na tym samym stanowisku w urzędzie.(PAP)

bur/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)