Radni powiatu augustowskiego podjęli w czwartek uchwałę, w której upoważnili dyrektora szpitala w Augustowie do wyłonienia zewnętrznej firmy, która zajmie się prowadzeniem szpitala. Samorząd chce w ten sposób uchronić placówkę przed bankructwem.
Wicestarosta augustowski Jarosław Szlaszyński powiedział PAP, że dyrektor szpitala może w obecnej sytuacji wszcząć procedurę wyłonienia firmy, która poprowadzi szpital. Firma taka dzierżawiłaby mienie i siedzibę szpitala, ale musi zachować kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia, zapewnić obecny poziom i zakres świadczonych usług.
Starostwo zakłada, że firma, która wydzierżawi szpital, zacznie swoją działalność w drugim półroczu tego roku, najprawdopodobniej 1 lipca. Szpital będzie jednostką nadzorczą dla przyszłego dzierżawcy.
"Musimy przedsięwziąć jakieś kroki, gdyż placówka ma 18 milionów złotych długu. Nie możemy pozwolić na to, by szpital zbankrutował" - powiedział Szlaszyński.
Samorząd zapewnia, że po zmianach organizacyjnych dla mieszkańców powiatu augustowskiego nic się nie zmieni, gdyż szpital dalej będzie publiczny. Dzierżawca szpitala będzie mógł jednak prowadzić w placówce dodatkowe płatne usługi medyczne.
W Szpitalu Powiatowym w Augustowie pracuje prawie 300 osób. Może on przyjąć maksymalnie 175 pacjentów. W powiecie augustowskim mieszka 60 tys. osób, ale w sezonie letnim przyjeżdżają tam setki tysięcy turystów. (PAP)
bur/ itm/
