Po długotrwałych, intensywnych opadach śniegu w ostatnich dniach wciąż trudne są warunki na drogach w Podlaskiem. Drogi krajowe są przejezdne, ale zalega na nich błoto pośniegowe - informują w piątek drogowcy.
Oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku poinformował, że czarną nawierzchnię ma jedynie w regionie droga krajowa nr 61 w okolicach Łomży i Szczuczyna, na pozostałych drogach zalega błoto pośniegowe.
Przy odśnieżaniu głównych dróg pracuje 36 pługów, 23 pługosolarki i 4 solarki.
Według prognozy pogody, która obowiązuje w piątek do godziny 10.00 rano przewidywane są jeszcze opady śniegu, a wiatr ma powodować zawieje i zamiecie śnieżne. Przybędzie jeszcze 3-5 cm śniegu. Drogowcy dodają, że śnieg ma jeszcze padać cały piątek.
Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Białymstoku poinformowało PAP, że od wczesnych godzin porannych w piątek otrzymało od policji i pracowników komunikacji miejskiej kilkanaście zgłoszeń o miejscach na głównych ulicach w mieście, gdzie jest ślisko lub zalega śnieg znacznie utrudniający jazdę. Jak powiedział Józef Racewicz z tego centrum, natychmiast w te miejsca wysyłany jest sprzęt, by poprawić warunki jazdy.
Sporo śniegu zalega na ulicach osiedlowych w Białymstoku. Kierowcy mają kłopoty z odkopaniem aut, które np. stały na parkingach przez ostatnie kilka dni. Administracja osiedli czy spółdzielni mieszkaniowych prosi kierowców by nie parkowali w miejscach, które mogą utrudniać odśnieżanie ciężkiemu sprzętowi. (PAP)
kow/ pz/
