Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podlaskie: Umorzono śledztwo związane z zabójstwami dzieci w Hipolitowie

0
Podziel się:

#
dochodzą m.in. szczegóły uzasadnienia umorzenia
#

# dochodzą m.in. szczegóły uzasadnienia umorzenia #

22.08. Łomża (PAP) - Łomżyńska prokuratura okręgowa umorzyła śledztwo dotyczące działań służb i instytucji opiekuńczych wobec rodziny z Hipolitowa. Mieszkanka tej wsi jest podejrzana o zabójstwo pięciorga swoich nowo narodzonych dzieci.

Prokuratura uznała, że w działaniach tych służb i instytucji brak było znamion czynu zabronionego, a ewentualne nieprawidłowości miały charakter dyscyplinarny, a nie karny - poinformowała w czwartek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łomży Maria Kudyba.

Postanowienie o umorzeniu nie jest prawomocne, zażalenie na nie złożył już Rzecznik Praw Dziecka, który jesienią ubiegłego roku składał zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Zawiadomienie RPD było następstwem jego kontroli dotyczącej działania różnych służb w związku z tragedią w Hipolitowie.

Początkowo prokuratura badała ten wątek sprawy w jednym śledztwie łącznie z zabójstwami dzieci, ale po zawiadomieniu RPD zdecydowała o wszczęciu odrębnego postępowania.

Śledztwo, które ostatecznie zostało umorzone, dotyczyło podejrzeń niedopełnienia obowiązków przez różne instytucje, w tym pomocy społecznej w gminie Stawiski oraz kurateli sądowej z Łomży.

Formalnie chodziło o niedopełnienie przez funkcjonariuszy publicznych obowiązku powiadomienia organów ścigania o czynie zabronionym ściganym z urzędu oraz o zaniechanie przez funkcjonariuszy publicznych niezwłocznego wyjaśnienia, w drodze postępowania karnego, uzyskanych informacji o zaistniałym przestępstwie. Sprawa dotyczyła okresu czerwiec-październik 2012 roku.

Prokurator Kudyba powiedziała PAP, że podejmując decyzję o umorzeniu z powodu braku znamion czynu zabronionego, prowadzący śledztwo ocenił, że nawet jeśli doszło do "uchybień" w pracy tych instytucji czy służb, których działalność badano, to nie były one "bezpośrednią przyczyną tragicznych skutków", czyli śmierci pięciorga noworodków.

"Te drobne niedociągnięcia, czy ewentualne zaniechania, mogą mieć wyłącznie charakter dyscyplinarny (w ramach odpowiedzialności służbowej - PAP), a nie karny" - powiedziała. Prokuratura zawiadomiła szefów tych instytucji o swoich wnioskach.

Po złożeniu przez Rzecznika Praw Dziecka zażalenia na postanowienie o umorzeniu śledztwa, jego akta trafiły do łomżyńskiego sądu rejonowego, który oceni, czy zażalenie jest zasadne. Biuro prasowe RPD poinformowało, że stanowisko rzecznika w tej sprawie będzie znane w przyszłym tygodniu.

41-letnia mieszkanka Hipolitowa, którą zatrzymano pod koniec października ub. roku, jest podejrzana o zabójstwa pięciorga swoich nowo narodzonych dzieci. Szczątki czworga z nich znaleziono na posesji kobiety. Zwłok piątego dziecka poszukiwano w listopadzie w stawie przeciwpożarowym niedaleko jej domu. Szczątków nie odnaleziono, choć to miejsce wskazała sama kobieta.

Według wiedzy śledczych, w latach 1998-2012 kobieta urodziła ośmioro dzieci; wiadomo, że dwójka z nich żyje (mają 7 i 10 lat, są obecnie w rodzinie zastępczej). Co do pozostałej szóstki dzieci (dwóch dziewczynek i czterech chłopców) wiadomo, że pięcioro z nich nie żyje. Dlatego postawione jej dotąd zarzuty dotyczą pięciu zabójstw nowo narodzonych dzieci. Wciąż nie wiadomo ostatecznie, co stało się z szóstym dzieckiem.

Kobieta przebywa w areszcie, prawdopodobnie we wrześniu akt oskarżenia zostanie skierowany do sądu. (PAP)

rof/ kow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)