Blisko 50-letni kajakarz utonął w jeziorze Wigry w miejscowości Bryzgiel (Podlaskie). Z kajaka uratowała się 59-letnia kobieta, której pomogli świadkowie zdarzenia. Trwa akcja poszukiwania ciała mężczyzny.
Rzecznik prasowy augustowskiej straży Pożarnej Arkadiusz Prymaka poinformował w poniedziałek PAP, że w niedzielę ok. godz. 17 na skutek silnego podmuchu wiatru przewrócił się kajak, którym płynęli mężczyzna z kobietą.
Mężczyzna prawdopodobnie nie umiał pływać. Jeszcze w niedzielę do akcji poszukiwawczej przystąpili płetwonurkowie z Augustowa, ale bez skutku.
"W poniedziałek kontynuujemy akcję poszukiwawczą. Wczoraj znaleźliśmy tylko rzeczy z kajaka na głębokości siedmiu metrów" - dodał Prymaka.
W poniedziałek do akcji przystąpiło siedmiu strażaków płetwonurków oraz robot podwodny, który ma usprawnić poszukiwania ciała mężczyzny. Jak podaje straż pożarna - zaginiony mężczyzna pochodził z Suwałk. (PAP)
bur/ itm/ jbr/