Łomżyńska policja szuka sprawców nocnego włamania do budynku, gdzie swoje lokale ma m.in. miejscowa Solidarność i parlamentarzyści Solidarnej Polski. Straty, łącznie ze zniszczeniami, zostały oszacowane na 5,5 tys. zł - podała w czwartek policja.
Jak powiedział PAP oficer prasowy łomżyńskiej policji Krzysztof Pilcicki, włamano się do budynku, gdzie są cztery biura, w tym siedziba łomżyńskiego oddziału NSZZ "Solidarność" Region Mazowsze, komisja międzyzakładowa pracowników oświaty i wychowania Solidarności oraz biuro poselskie Solidarnej Polski: posła Jacka Boguckiego i europarlamentarzysty Jacka Kurskiego.
Złodzieje weszli do budynku, wyłamując dolną część drzwi. Potem wyłamywali zamki w poszczególnych biurach i je plądrowali, szukając wartościowych przedmiotów.
Największe szkody odnotowała Solidarność. Jak powiedział PAP szef łomżyńskiej Solidarności Henryk Piekarski, z dwóch biur złodzieje zabrali m.in. monitor od komputera i kasetkę z pieniędzmi. Zginęły też dokumenty i odznaczenia związkowe, ale, jak dodał, dopiero w piątek będzie wiadomo, co konkretnie.
Z biura poselskiego Solidarnej Polski nic nie zabrano, uszkodzone są jedynie drzwi do pomieszczenia. Na korytarzu zostały wartościowe rzeczy wyniesione z drukarni, która była czwartym biurem, do którego dokonano włamania. Niewykluczone, że złodziei ktoś spłoszył i dlatego nie zdążyli wszystkiego zabrać. (PAP)
rof/ kow/ malk/ bk/
