Od północy z poniedziałku na wtorek kierowcy ciężarówek blokują drogę dojazdową do polsko-białoruskiego przejścia granicznego w Kuźnicy (Podlaskie) - podały we wtorek Straż Graniczna i służba celna. Kierowcy domagają się m.in. usprawnienia odpraw.
Do przejścia mogą dojeżdżać i są normalnie odprawiane jedynie samochody osobowe.
Przed przejściem stoi ok. 500 ciężarówek, część z nich blokuje drogę dojazdową - poinformowała PAP rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej (POSG) w Białymstoku Anna Wójcik.
Protestujący kierowcy domagają się usprawnienia odpraw, ale też poprawy warunków sanitarnych przed granicą (m. in. więcej toalet), chcą też zmian organizacyjnych na samym przejściu, np. jednej kolejki dla wszystkich oczekujących na odprawę ciężarówek - powiedziała Wójcik.
Obecnie czas oczekiwania na odprawę na wyjazd na Białoruś w Kuźnicy to - według danych POSG - 33 godziny.
Z informacji celników wynika, że na samym przejściu stoi dodatkowo ok. 70 samochodów, które przeszły odprawę po stronie białoruskiej i nie mogą wjechać do Polski, bo nie mogą opuścić przejścia z powodu blokady drogi.
Z informacji Straży Granicznej i celników wynika, że protest ma potrwać do południa we wtorek.(PAP)
kow/ rof/ bno/
