# dochodzi informacja o poparzeniu od petardy #
01.01. Białystok (PAP) - Pogarszają się warunki jazdy w województwie podlaskim. Po porannych opadach śniegu, spodziewany jest również śnieg z deszczem, do tego wieje silny, miejscami porywisty wiatr. W ocenie drogowców główne drogi są przejezdne, trudności są na niektórych lokalnych.
Meteorolodzy ostrzegają, że do późnego wieczora w sobotę w regionie będą utrzymywały się opady (grubość pokrywy śnieżnej ma wzrosnąć o kolejne 10 cm), do tego spodziewany jest silny wiatr, w porywach nawet do 80 km/h.
Drogowcy informują, że mimo iż trasy krajowe są odśnieżone, to właśnie wiatr powodujący zawieje jest utrudnieniem. Podają również, że w związku ze wzrostem temperatury nie można wykluczyć w Podlaskiem opadów śniegu z deszczem, co mogłoby spowodować gołoledź.
W nocy w Białymstoku Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego odebrało zaledwie kilka informacji o miejscach, w których jest ślisko. Wciąż trudne warunki są na drogach osiedlowych i przyblokowych parkingach.
Strażacy notują wezwania do samochodów, które utknęły w zaspach na drogach lokalnych w regionie. M.in. niedaleko Augustowa pomagali załodze karetki pogotowia przetransportować chorego. W kilku miejscach w województwie strażacy z OSP pomagają odśnieżać drogi.
Policja nie odnotowała w Podlaskiem poważniejszych zdarzeń związanych z aurą, jak również z obchodami nocy sylwestrowej.
Jak powiedział PAP Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji, na miejskiej imprezie w centrum Białegostoku bawiło się ok. 4 tys. osób, drugie tyle przyszło na pokaz sztucznych ogni po nastaniu Nowego Roku. W piątek wieczorem w Sokółce 15-latek został trafiony racą w twarz. Nastolatek przechodził ulicą obok grupy odpalającej petardy. Gdy zobaczył lecącą w jego stronę racę, jedynie zdążył zasłonić się rękami. Z poparzeniami trafił najpierw do miejscowego szpitala, potem do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Policjanci z Sokółki ustalają, kto odpalał fajerwerki.
Strażacy odnotowali jeden poważniejszy pożar. W miejscowości Surażkowo k. Białegostoku wybuchł pożar w budynku tamtejszej tzw. zielonej szkoły. Jak poinformowano PAP w Wojewódzkim Stanowisku Koordynacji Ratownictwa komendy wojewódzkiej straży pożarnej w Białymstoku, ok. dwudziestu osób spędzało tam noc sylwestrową. Nad ranem ostatni bawiący się jeszcze goście zauważyli pożar w miejscu obok kominka. Wraz z innymi osobami, które udały się już na spoczynek, goście sami opuścili budynek, wezwani strażacy ugasili pożar, który objął część drewnianego stropu i poddasza. (PAP)
rof/ bk/