*Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników Międzynarodowego Przedsiębiorstwa Rurociągowego "Sarmatia" podwyższyło kapitał zakładowy spółki o 6 mln zł, co oznacza, że obecnie wynosi on 20 mln zł. *
Jak poinformowało w piątek Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych (PERN) "Przyjaźń", jeden z pięciu udziałowców "Sarmatii", podwyższenie kapitału nastąpiło poprzez utworzenie i objęcie nowych udziałów przez trzech wspólników - oprócz PERN, także azerbejdżański SOCAR i ukraińską Ukrtransnaftę. Każdy z trzech wspólników objął po 4 tys. udziałów o łącznej wartości 2 mln zł.
"Sarmatia" powstała w 2004 r. w wyniku umowy zawartej przez PERN i Ukrtransnaftę. Celem spółki jest przeprowadzenie ekonomiczno-finansowych oraz technicznych analiz możliwości realizacji projektu budowy korytarza transportu kaspijskiej ropy poprzez Odessę, Brody do Płocka i dalej do Gdańska. W 2007 r. zawarto porozumienie o wejściu do spółki, jako udziałowców, trzech podmiotów z Azerbejdżanu, Gruzji i Litwy.
PERN poinformował, że środki z podwyższenia kapitału zakładowego "Sarematii" mają być przeznaczone na: wprowadzenie zmian do miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, inwentaryzację przyrodniczą na trasie rurociągu naftowego, przedprojektowe uszczegółowienie trasy rurociągu naftowego oraz na pokrycie wydatków w ramach umów o współpracy z gminami. Reszta środków ma zostać przeznaczona na pokrycie wydatków związanych z bieżącą działalnością spółki.
Na początku lutego dyrektor generalny "Sarmatii" Sergiej Skrypka powiedział PAP, że aby w 2016 r. do Polski mogła popłynąć kaspijska ropa, decyzje polityczne w sprawie budowy rurociągu Odessa-Brody-Płock powinny zapaść w 2012 r. "Liczymy, że decyzje polityczne w sprawie projektu zapadną już w 2012 r. Bez nich nie ma żadnej gwarancji, że projekt zostanie zrealizowany. Nie ma też gwarancji otrzymania dofinansowania z UE w wysokości ok. 0,5 mld zł. Całkowita wartość projektu szacowana jest, przy obecnym kursie euro wobec złotego, na 2 mld zł" - zaznaczył wtedy Skrypka.
Projekt, zgodnie z planem, ma być gotowy do końca 2015 r. tak, by od 2016 r. można było przesyłać do Polski rocznie do 10 mln ton kaspijskiej ropy. (PAP)
mb/ drag/
