Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pogrzeb kaprala Szymona Graczyka poległego w Afganistanie

0
Podziel się:

Pogrzeb kaprala Szymona Graczyka, który poległ w Afganistanie, odbył się w
środę w Szczecinie. Żołnierz zginął w piątek w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego pod samochodem,
którym jechał w konwoju z prowincji Ghazni do Bagram. Kapral Graczyk miał 23 lata, zostawił żonę i
synka.

Pogrzeb kaprala Szymona Graczyka, który poległ w Afganistanie, odbył się w środę w Szczecinie. Żołnierz zginął w piątek w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego pod samochodem, którym jechał w konwoju z prowincji Ghazni do Bagram. Kapral Graczyk miał 23 lata, zostawił żonę i synka.

W uroczystościach pogrzebowych obok rodziny i przyjaciół poległego uczestniczyli przedstawiciele władz wojskowych i cywilnych. "Chcemy pożegnać dzielnego żołnierza, sapera i podziękować mu za solidną służbę i odwagę" - mówił w homilii podczas mszy w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Szczecinie-Dąbiu biskup polowy wojska polskiego Tadeusz Płoski.

W kościele odczytano decyzję prezydenta Lecha Kaczyńskiego o odznaczeniu Szymona Graczyka Krzyżem Kawalerskim Orderu Krzyża Wojskowego i Gwiazdą Afganistanu oraz decyzję ministra obrony narodowej Bogdana Klicha o pośmiertnym awansowaniu żołnierza ze stopnia st. szeregowego na stopień kaprala.

Podczas uroczystości na cmentarzu w Szczecinie-Dąbiu wiceminister obrony Czesław Piątas mówił m.in.: "Kapral Graczyk, tak jak dwa tysiące polskich żołnierzy, służył w dalekim Afganistanie z misją sojuszniczą, misją wprowadzenia pokoju. Z misją, która przyczynia się też bezpośrednio do bezpieczeństwa naszego kraju i stara się ten konflikt trzymać z dala od granic Polski".

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło odczytał list prezydenta RP, w którym zwierzchnik sił zbrojnych wyraził wdzięczność za służbę kaprala Graczyka i "wyrazy głębokiego szacunku dla jego dokonań, zasług i postawy".

W wyniku eksplozji ładunku wybuchowego w Afganistanie w miniony piątek zginęło dwóch polskich żołnierzy, a czterech zostało rannych, w tym jeden ciężko. Do eksplozji doszło na terenie prowincji Wardak ok. 40 km od bazy Ghazni i ok. 20 km od granicy prowincji Wardak i prowincji Ghazni.

Konwój logistyczny jechał z Ghazni do Bagram - żołnierze mieli dostarczyć uszkodzony sprzęt do naprawy i odebrać zaopatrzenie. W pewnym momencie kolumna zatrzymała się przy przepuście. Żołnierze, którzy przemieszczali się w pierwszym pojeździe - typu MRAP Cougar, wysiedli, by sprawdzić, czy nie ma podłożonego ładunku. Eksplozja nastąpiła, gdy weszli z powrotem do pojazdu.

Pogrzeb drugiego żołnierza, który zginął w wyniku eksplozji st. szeregowego Radosława Szyszkiewicza odbędzie się w czwartek w Iwanowicach (Wielkopolskie).

Obaj polegli żołnierze służyli w 5. pułku inżynieryjnym w Szczecinie. Liczba śmiertelnych ofiar - żołnierzy polskiego kontyngentu w ramach misji ISAF w Afganistanie wynosi obecnie 15 osób.(PAP)

szt/ pz/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)