Policja w Kaliszu (Wielkopolskie) pod nadzorem miejscowej prokuratury bada okoliczności pożaru kamienicy, do którego doszło w nocy ze środy na czwartek. W pożarze zginęły trzy osoby.
Pożar gasiło 30 strażaków. Ogień strawił poddasze budynku. Pięć osób, w tym dwoje dzieci, przewieziono do kaliskiego szpitala. Pozostałych mieszkańców budynku ewakuowano. Policja podała, że ofiary śmiertelne to mężczyźni w wieku 40, 53 oraz 60 lat.
Jak poinformowała w czwartek oficer prasowy policji w Kaliszu Anna Jaworska-Wojnicz, dokładne przyczyny i okoliczności pożaru wyjaśni prowadzone śledztwo oraz ustalenia biegłych z zakresu pożarnictwa.
Strażacy nie wykluczają, że przyczyną powstania ognia mogło być zaprószenie.
"Po zakończonej akcji gaśniczej policjanci z grupy operacyjno-dochodzeniowej przystąpili do oględzin miejsca zdarzenia. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy zostanie włączony do akt prowadzonego postępowania" - podała Jaworska-Wojnicz. (PAP)
rpo/ abr/
