W sobotnich uroczystościach żałobnych w Warszawie bierze udział ok. 100 tys. osób - szacuje policja.
Jak powiedział PAP rzecznik komendanta stołecznego policji Maciej Karczyński, ludzie zgromadzili się nie tylko na pl. Piłsudskiego, ale też na okolicznych ulicach. Cały czas przybywają nowi uczestnicy.
Według policji, uroczystości przebiegają spokojnie. Utrudnień w ruchu nie ma też obecnie na trasach dojazdowych do stolicy.
O godz. 12 w całym kraju rozbrzmiały syreny i dzwony kościołów; rozpoczęły państwowe uroczystości żałobne, poświęcone ofiarom katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.
Na pl. Piłsudskiego są przedstawiciele władz państwowych z marszałkiem Sejmu, pełniącym obowiązki prezydenta Bronisławem Komorowskim, marszałkiem Senatu Bogdanem Borusewiczem, szefem Parlamentu Europejskiego Jerzym Buzkiem, premierem Donaldem Tuskiem. Jest Episkopat, hierarchowie innych wyznań, generalicja, reprezentanci korpusu dyplomatycznego. Bezpośrednio przy ołtarzu zgromadziły się rodziny ofiar katastrofy.
Na placu nie ma trumien, góruje natomiast olbrzymie płótno, na którym widnieją czarno-białe fotografie wszystkich 96 osób, które zginęły. Znajdują się one bezpośrednio przy podium, którego centralnym elementem jest biały krzyż. Zdjęcia pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich otoczone są biało-czerwoną obwódką. (PAP)
pru/ gdy/ abr/ bk/
