Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Policja: wakacje to okres, kiedy dzieci najczęściej uciekają z domu

0
Podziel się:

W wakacje młodzi ludzie najczęściej decydują się na ucieczkę z domu. Jak
alarmują policjanci, bywa, że lato "na gigancie" spędzają już dziesięciolatki i młodsze. Tylko w
tym półroczu zgłoszono policji już prawie 2 tys. zaginięć nieletnich.

W wakacje młodzi ludzie najczęściej decydują się na ucieczkę z domu. Jak alarmują policjanci, bywa, że lato "na gigancie" spędzają już dziesięciolatki i młodsze. Tylko w tym półroczu zgłoszono policji już prawie 2 tys. zaginięć nieletnich.

"Powody ucieczek są różne, m.in. kłopoty w szkole. Młodzi ludzie, bojąc się kary za kiepskie wyniki w nauce, decydują się na ucieczkę. Czasem w grę może wchodzić też chęć popisania się przed kolegami lub kłopoty rodzinne czy zawody miłosne" - podkreśliła w rozmowie z PAP Kamila Szala z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.

Jak dodała, część dzieci chce też poprzez ucieczkę zwrócić na siebie uwagę rodziców, zaaferowanych własnymi problemami.

Zdaniem policji na ucieczkę w wybierają wakacje, ponieważ jest wtedy łatwiej, zarówno jeśli chodzi o znalezienie noclegu, jak i jedzenia. "Łupem uciekinierów padają np. warzywa i owoce z ogródków działkowych. Znacznie łatwiej jest też nawiązać kontakty z rówieśnikami czy zdobyć +gotówkę+, okradając przypadkowe osoby, np. turystów" - zaznaczyła.

Gdy dziecko zaginie, w pierwszej kolejności należy zgłosić sprawę na policję. "Ważne jest, byśmy podczas zgłoszenie mieli przy sobie jego zdjęcie. Jeśli jest to jedyne aktualne zdjęcie, jakie posiadamy, zróbmy odbitkę. Starajmy się też przypomnieć sobie i przekazać policji jak najwięcej istotnych informacji, np. dotyczących znaków szczególnych dziecka, tego jak było ubrane" - zaznaczyła Szala.

Warto też - jak dodała - sprawdzić, czy w pokoju dziecka nie ma czegoś, co tłumaczyłoby powody ucieczki lub wskazywało cel. "Sprawdźmy strony internetowe odwiedzane przez syna czy córkę, ich pocztę elektroniczną. Przygotujmy listę kolegów i koleżanek, postarajmy się ustalić ich adresy lub numery telefonów" - powiedziała.

Policjanci apelują również do rodziców, by nie karali uciekinierów, którzy wrócą do domu lub zostaną odnalezieni przez policję. "Od tego, w jaki sposób przyjmiemy uciekiniera, zależy to, czy zdecyduje się na ucieczkę ponownie. Warto spróbować ustalić przyczyny i rozwiązać problemy" - dodała Szala.

Latem - jak podkreślają policjanci - całe rodziny biorą też udział w różnego rodzaju imprezach, np. koncertach czy festynach. "Pamiętajmy o naszych najmłodszych dzieciach, tych, które czasem nie potrafią jeszcze powiedzieć, jak się nazywają, a mogą zgubić się w tłumie ludzi" - zaapelowała policjantka.

Jak dodała, czasami wystarczą sekundy nieuwagi, by dziecko dosłownie zniknęło nam z oczu. Warto więc - zaznaczyła - założyć maluchowi np. bransoletkę z podstawowymi danymi, imieniem, nazwiskiem, telefonem do rodziców czy adresem. "To może też być jakaś zawieszka na szyję, cokolwiek, co ułatwi odnalezienie dziecka. Jeśli maluch potrafi już mówić, przygotujmy go na taką sytuację. Nauczmy go, jak się nazywa, gdzie mieszka" - dodała.

Zaapelowała też, by w takich sytuacjach nie wpadać w panikę. "Podejdźmy do organizatora imprezy, powiedzmy, że zaginęło dziecko. Taką informacje można przecież przekazać przez mikrofon, prosząc o pomoc innych uczestników imprezy. Powiadommy policjantów. Przypomnijmy sobie wszystkie informacje o dziecku, które mogą pomóc w jego odnalezieniu" - dodała.

Patrycja Rojek-Socha (PAP)

pru/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)