# dochodzą kolejne szczegóły #
18.08. Warszawa (PAP) - Stołeczna policja zatrzymała mężczyznę, który w środę przyszedł pod Pałac Prezydencki z granatem i groził przeciwnikom przeniesienia krzyża. Został przewieziony na komendę.
Jak powiedział PAP rzecznik komendanta stołecznego policji, mężczyzna jest warszawiakiem, ma 60 lat. "Podszedł do grupy przeciwników przeniesienia krzyża, groził im i w pewnym momencie pokazał przedmiot przypominający granat. Wtedy wezwali policjantów" - dodał.
Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy granat nie był atrapą. Jak wynika z wstępnych ustaleń, to rozbrojony F1 - granat obronny.
60-latek odpowie prawdopodobnie za sprowadzenie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Grozi za to nawet do 10 lat więzienia.
To kolejny incydent pod Pałacem Prezydenckim. We wtorek postawiono zarzuty usiłowania uszkodzenia tablicy i zbezczeszczenia miejsca czci 71-latkowi, który we wtorek po południu rzucił w tablicę na Pałacu Prezydenckim słoikiem z nieczystościami.(PAP)
pru/ itm/ mow/