Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Policja zatrzymała podejrzanych o pomoc w napadzie na konwój

0
Podziel się:

Stołeczna policja zatrzymała dwie osoby, które mogą mieć związek z
postrzeleniem konwojentów i kradzieżą przewożonych przez nich pieniędzy do placówki bankowej w
Wólce Kosowskiej w marcu tego roku. Podejrzanym przedstawiono zarzuty pomocnictwa w napadzie.

Stołeczna policja zatrzymała dwie osoby, które mogą mieć związek z postrzeleniem konwojentów i kradzieżą przewożonych przez nich pieniędzy do placówki bankowej w Wólce Kosowskiej w marcu tego roku. Podejrzanym przedstawiono zarzuty pomocnictwa w napadzie.

30-letnia Karolina P. została zatrzymana na ulicy Grójeckiej w Warszawie. Samochód, którym jechała został zablokowany przez nieoznakowane radiowozy. 32-letni Arkadiusza M. zatrzymano w jego mieszkaniu.

"Mężczyzna i kobieta zostali przewiezieni do komendy policji, a następnie do prokuratury, gdzie przedstawiono im zarzuty pomocnictwa w napadzie, do którego doszło w Wólce Kosowskiej" - powiedział PAP rzecznik stołecznej policji asp. Mariusz Mrozek.

Poinformował, że prawdopodobnie jeszcze w piątek stołeczna prokuratura apelacyjna, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, wystąpi do sądu z wnioskiem o aresztowanie zatrzymanego mężczyzny.

Rzecznik KSP zaapelował do osób mogących mieć jakiekolwiek informacje dotyczące napastników o kontakt z najbliższą jednostką policji lub telefoniczny pod numerami 997 lub 112. Informacje można przekazywać także dzwoniąc pod numer telefonu wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw KSP - 22 603 65 59 w godz. 8-21.

"Wszystkim osobom, które się zgłoszą gwarantujemy pełną anonimowość" - podkreślił Mrozek.

Do napadu doszło 14 marca około południa, gdy pracownicy prywatnej firmy ochrony wnosili gotówkę do placówki bankowej znajdującej się na terenie podwarszawskiego centrum handlowego. Trzech zamaskowanych mężczyzn postrzeliło konwojentów, zabrało pieniądze i uciekło granatowym fordem mondeo typu kombi.

Po napadzie rannych konwojentów przewieziono do szpitali, gdzie byli operowani. Kobieta miała dwie rany postrzałowe pleców, mężczyzna - trzy. Oboje mieli na sobie kamizelki kuloodporne, co - jak wskazywała potem policja - uratowało im życie.

Firma ochroniarska, w której pracowali konwojenci, zaoferowała 50 tys. zł nagrody za pomoc w ujęciu sprawców napadu.

Za pomocnictwo w napadzie z użyciem broni palnej grozi kara od 3 do 15 lat więzienia, a za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia do 15 lat pozbawienia wolności. Z kolei za usiłowanie zabójstwa - od ośmiu lat więzienia nawet do dożywocia.

Wólka Kosowska pode Warszawą to jedno z największych centrów handlu hurtowego w kraju. (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

gdyj/ pz/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)