Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Politycy o wynikach szczytu UE

0
Podziel się:

Polska wygrała pierwszą batalię, przed nami kolejna - tak rezultaty szczytu
UE ocenia PO. Według PSL nie przyniósł on nic poza słowami. PiS, RP i SP martwi, że decyzja o
osobnym budżecie dla eurolandu została jedynie odroczona. Krok w stronę dezintegracji - ocenia SLD.

Polska wygrała pierwszą batalię, przed nami kolejna - tak rezultaty szczytu UE ocenia PO. Według PSL nie przyniósł on nic poza słowami. PiS, RP i SP martwi, że decyzja o osobnym budżecie dla eurolandu została jedynie odroczona. Krok w stronę dezintegracji - ocenia SLD.

Premier Donald Tusk powiedział, że na zakończonym w piątek szczycie UE, po dwóch godzinach kłótni głównie z Wielką Brytanią, Polska uzyskała satysfakcjonujące zapisy o ewentualnym mechanizmie finansowym dla eurolandu. Będzie on "odseparowany" od negocjacji budżetu całej UE - mówił.

Premier wyjaśnił, że w uzgodnionych przez przywódców wnioskach końcowych ze szczytu "nie ma mowy o odrębnym budżecie eurolandu, ani nawet o powołaniu odrębnego mechanizmu dla strefy euro". "Jest natomiast mowa, że "będą trwały poszukiwania, za które odpowiedzialny jest przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, pewnych pomysłów związanych z takimi mechanizmami dedykowanymi tylko dla strefy euro, ale bez żadnej daty" - dodał.

Europoseł PO Rafał Trzaskowski uważa, że najważniejsze jest to, by nie doszło do trwałego rozwarstwienia UE. Jego zdaniem decyzje tego szczytu rokują pod tym względem dobrze z dwóch powodów. "Po pierwsze państwom spoza strefy euro zamieniono wpływ na decyzje w nadzorze finansowym w rodzącej się unii bankowej. Po drugie zapowiedziano w sposób jasny, że budżet dla strefy euro jest kwestią dalszej perspektywy i że nie wpływa na negocjacje właściwego budżetu dla całej Unii na lata 2014-20" - powiedział PAP europoseł.

"To dobry prognostyk, bo my jako Polska walczyliśmy głównie o to, by te dwie kwestie jasno rozgraniczyć: najpierw załatwić budżet właściwy, a potem ewentualnie wrócić do rozmowy o pieniądzach, które miałyby wspomóc strefę euro" - podkreślił. Według Trzaskowskiego pomysł odrębnego budżetu dla strefy euro może w przyszłości doprowadzić do rozwarstwienia UE.

"Pierwszą najważniejszą debatę wygraliśmy. Przed nami dalsza walka o to, by unijny budżet miał sensowny kształt" - powiedział europoseł. Jak dodał, pojawia się bowiem pytanie, czy za miesiąc podczas szczytu UE poświęconego przede wszystkim budżetowi UE niektóre państwa członkowskie "nie będą miały w tyle głowy", że w przyszłości będą jeszcze musiały wygospodarować pieniądze na budżet dla eurolandu.

Janusz Piechociński (PSL) uważa, że UE zmarnowała kolejną szansę, by zwalczyć skutki kryzysu. "Politycy europejscy mówią o solidarności, byciu razem, ale za ich słowami kryją się tylko i wyłącznie partykularne interesy. To kolejny szczyt, na który politycy pojechali z wielkimi nadziejami, a rozjeżdżają się z tym, że uzgodniono, że będziemy czegoś poszukiwać" - powiedział PAP.

Piechociński wątpi, by osobny budżet dla strefy euro ostatecznie powstał. "Raczej będzie to próba zbudowania jakiegoś dodatkowego mechanizmu osłonowego dla stabilizacji" - uważa polityk ludowców.

Europoseł PiS Tomasz Poręba zwraca uwagę, że póki co mamy jedynie informację, że propozycje, które z punktu widzenia Polski są skrajnie szkodliwe, zostały odsunięte w czasie. "Ale prace nad nimi będą nadal trwały" - zauważył w rozmowie z PAP.

Jak ocenił, Polska w takich sprawach jak unia bankowa, pakt fiskalny, a także wobec propozycji utworzenia odrębnego budżetu dla strefy euro - powinna mówić w sposób pryncypialny, że jest to skrajnie niekorzystne dla naszego kraju.

Z kolei Ryszard Czarnecki (PiS) uważa, że odsunięcie w czasie decyzji w sprawie tzw. odrębnego budżetu dla strefy euro oznacza, że gilotyna nie spadła na nas teraz, ale może spadnie za miesiąc, czy dwa. Według niego ta gilotyna "obetnie część funduszy dla Polski" i w związku z tym "trzeba ją wrzucić do kosza".

Podobnie odroczenie decyzji w sprawie budżetu dla eurolandu ocenia Łukasz Gibała (Ruch Palikota). "Martwię się, że pomysł ten nie upadł ostatecznie, a tylko został odłożony w czasie. Martwię się, że wcześniej, czy później pomysłodawcy wrócą do tej idei, która jest fatalna dla jedności UE" - powiedział PAP. Jak zaznaczył, taki scenariusz byłby też fatalny dla Polski, bo utworzenie osobnego budżetu dla strefy euro będzie oznaczało, że wcześniej czy później budżet Unii zmniejszy się.

W ocenie szefa SLD Leszka Millera przywódcy UE na szczycie wykonali "ważny krok w kierunku dezintegracji, a nie integracji Europy". "Po pierwsze podjęto decyzję, że od (...) 2013 r. wchodzi wspólny nadzór bankowy w strefie euro. Pan premier wczoraj jeszcze twierdził, że takiej decyzji nie będzie, niestety ona jest" - powiedział dziennikarzom w Sejmie Miller.

Przywódcy państw UE ustalili, że o końca roku mają być uzgodnione przepisy dotyczące wspólnego nadzoru bankowego, a w ciągu 2013 r. zacznie on najpewniej funkcjonować.

"Po drugie - mówił Miller - szef Rady Europejskiej otrzymał misję szukania mechanizmów zdolności budżetowej strefy euro; wprawdzie bez żadnej daty, ale z zadaniem, że ten przyszły budżet eurolandu będzie w separacji do ogólnego budżetu, tendencja jest wyraźna". Jego zdniem wszystko to prawdopodobnie spowoduje, że przyszły budżet UE na lata 2014-2020 "zostanie okrojony o 100-150 mld euro ze szkodą dla Polski".

Europoseł Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro ocenił, że w Europie coraz bardziej zaczynają wygrywać "egoizmy narodowe najbogatszych państw". "Niemcy, które w swoim czasie najmocniej walczyły o UE jako jeden byt polityczny, dziś publicznie mówią o dwóch budżetach, a tym samym dwóch bytach politycznych w ramach UE, a więc o scenariuszu, który w przyszłości może oznaczać rozpad Unii" - powiedział PAP Ziobro.

Według niego to, że na razie nie doszło do przyjęcia tego scenariusza jest pozytywne z punktu widzenia Polski. "Jednak skoro takie tendencje pojawiły się i zostały zwerbalizowane przez najważniejszych przywódców UE, musimy się liczyć z ich nasileniem" - zaznaczył lider Solidarnej Polski. (PAP)

mzk/ stk/ par/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)