# dochodzi informacja o organizatorze konferencji #
27.09. Warszawa (PAP) - Granicę polsko-ukraińską przekracza coraz więcej osób. Nielegalna imigracja z Ukrainy praktycznie nie istnieje - mówił podczas konferencji "Polska i Ukraina - kontrola migracji a integracja imigrantów" Andrzej Jakubaszek z Komendy Głównej Straży Granicznej.
Z danych prezentowanych przez Straż Graniczną na konferencji, zorganizowanej przez Instytut Spraw Publicznych, wynika, że po przystąpieniu Polski do Schengen liczba przyjeżdżających do kraju Ukraińców spadła, ale teraz tendencja ta zaczyna się odwracać.
Od początku roku do końca sierpnia granicę polsko-ukraińską przekroczono 8,5 mln razy, w tym 5 mln razy przekroczyli ją Ukraińcy. Dane te nie dotyczą osób, gdyż jedna osoba mogła przekroczyć granicę wielokrotnie. Chodzi zatem zarówno o osoby, które przekraczają granicę i podejmują w Polsce pracę na okres do sześciu miesięcy, jak i osoby w małym ruchu granicznym.
Jak mówił Jakubaszek, wejście Polski do strefy Schengen zaostrzyło polską politykę wobec imigrantów. Jego zdaniem nielegalna imigracja z Ukrainy praktycznie nie istnieje. W przypadku nielegalnego pobytu na terytorium Polski może dojść do wydalenia, połączonego z zakazem wjazdu nawet na trzy lata. W roku 2009 z Polski wydalono 2,1 tys. osób, w tym 790 to byli Ukraińcy. Do sierpnia 2010 roku - 1,4 tys., w tym 545 Ukraińców.
Na podstawie umowy o readmisji (umożliwiającej odesłanie imigrantów do kraju z którego przyjechali) z Polski wydalono w 2009 r. 350 osób, w tym 143 Ukraińców, natomiast w 2010 - 284 osoby, w tym 146 Ukraińców. Natomiast z Ukrainy do Polski wydalono w roku ubiegłym trzy osoby z obywatelstwem krajów UE, a do sierpnia tego roku - sześć osób. "Chodzi głównie o osoby, które nieświadomie przekroczyły granicę" - powiedział Jakubaszek.
Przypadki odmowy wjazdu zdarzają się bardzo rzadko. W roku ubiegłym na 26,8 tys. odmów wjazdu, 12,8 tys. przypadków dotyczyło Ukraińców. "W 70 proc. dotyczyło to sytuacji, gdy cel i warunki wjazdu nie zostały właściwie uzasadnione" - mówił Jakubaszek.
Zaznaczył, że wielu Ukraińców pracuje w Polsce legalnie. W 2009 roku na 191 tys. oświadczeń w sprawie zatrudnienia cudzoziemców, 95,7 proc. wydano Ukraińcom. Najczęściej pracują oni w rolnictwie, budownictwie oraz przy opiece nad dziećmi.
Ukraina - jak mówił Andrij Starodub z Instytutu na rzecz Współpracy Euro-Atlantyckiej - wydaje około 1 mln wiz Schengen; najwięcej takich wiz wydawanych jest w Federacji Rosyjskiej i w Chinach.
Arsenij Polozhij z ukraińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych podkreślał, że od 1 listopada 2011 roku zacznie obowiązywać umowa Ukrainy o readmisji z Federacją Rosyjską, która umożliwi przekazanie osób, które nielegalnie znalazły się na terenie Unii Europejskiej do ich kraju pochodzenia, jeżeli pochodzą z krajów azjatyckich.
Piotr Kaźmierkiewicz z Instytutu Spraw Publicznych wskazywał na potrzebę stworzenia w Polsce jednolitej polityki imigracyjnej. Powiedział, że w ramach małego ruchu granicznego granicę z Polską przekroczyło ponad 1 mln Białorusinów i ponad 800 tys. obywateli Ukrainy. Mały ruch graniczny obejmuje teren do 30 km przy granicy. Do 50 km w przypadku, gdyby wyznaczona granica 30 km przecinała obszar gminy, zatem wówczas cała gmina ma prawo do korzystania z małego ruchu granicznego.(PAP)
dom/ wkr/ jbr/
