Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polską prezydencję będą wspierać m.in. Peugeot i Orange

0
Podziel się:

Peugeot, Scania, Kropla Beskidu, Microsoft, Orange oraz PKN Orlen będą
nieodpłatnie wpierać organizację polskiego przewodnictwa w Radzie UE. Mają one m.in. użyczać auta
do przewozu zagranicznych delegacji, dostarczać napoje na spotkania oraz telefony komórkowe.

Peugeot, Scania, Kropla Beskidu, Microsoft, Orange oraz PKN Orlen będą nieodpłatnie wpierać organizację polskiego przewodnictwa w Radzie UE. Mają one m.in. użyczać auta do przewozu zagranicznych delegacji, dostarczać napoje na spotkania oraz telefony komórkowe.

Włączenie firm w organizację i promocję polskiej prezydencji ma na celu obniżenie wydatków na ten cel z budżetu państwa (budżet na polską prezydencję opiewa na blisko 430 mln zł).

Rzecznik prezydencji Konrad Niklewicz powiedział PAP, że z nieodpłatnej pomocy firm korzystały już kraje Unii, które wcześniej sprawowały prezydencję. Polski rząd również zdecydował się z tego skorzystać, bo "przynosi to bardzo dużą ulgę, jeśli chodzi o koszty organizacji prezydencji".

Łączna wartość świadczeń w ramach podpisanych umów z sześcioma firmami to ponad 10 mln zł. "Mówimy więc o 10 milionach złotych, których polscy podatnicy nie będą musieli wydać na organizację rzeczy, które są konieczne, żeby prezydencja była przeprowadzona sprawnie" - podkreślił Niklewicz.

Zastrzegł, że umowy podpisywane z każdą z firm są umowami jednostronnymi, w których zobowiązania są tylko po stronie partnera prezydencji. "To co firmy czerpią w zamian za swoją pomoc, to możliwość posługiwania się oficjalnym tytułem partnera prezydencji. Jest to bardzo duży prestiż" - ocenił.

Każda z firm będzie mogła reklamować się jako partner prezydencji. Robi to już francuska marka Peugeot, która jest sponsorem cyklu tekstów o przygotowaniach do polskiej prezydencji w "Gazecie Wyborczej".

W ciągu półrocznego przewodniczenia pracami Unii, w Polsce ma się odbyć około 350 spotkań z udziałem m.in. ministrów państw Wspólnoty, urzędników, ekspertów. Przewożeniem zagranicznych delegacji mają się zająć dwie firmy: Peugeot oraz Scania.

Peugeot w ramach umowy zobligował się użyczyć 117 aut osobowych, wśród których znajdują się: 52 samochody Peugeot 508 Limuzyna Active, 52 samochody Expert Tepee (8-osobowe), 5 aut - Peugeot 4007 z napędem na cztery koła, 5 Peugeotów Partner Tepee Trendy oraz 3 samochody wyposażone w silniki w 100 proc. elektryczne. Z kolei szwedzka marka - Scania ma nieodpłatnie wypożyczyć 6 autokarów turystycznych.

Paliwo do samochodów i autokarów wchodzących w skład floty prezydencji ma dostarczyć PKN Orlen. Umowa z tą firmą obejmuje przekazanie 150 przedpłaconych kart paliwowych typu tankbank o łącznej wartości 1 mln zł brutto. Dzięki takim kartom będzie można bezpłatnie tankować pojazdy.

Oprogramowaniem sprzętu komputerowego wykorzystywanego podczas prezydencji zajmie się firma Microsoft; ma ona dostarczyć 400 licencji na system operacyjny Windows 7 w wersji ULTIMATE i 400 licencji na pakiet biurowy MS Office Professional 2010.

Osoby zajmujące się organizacją prezydencji będą mogły m.in. korzystać z telefonów komórkowych w sieci Orange, oraz zestawów notebooka, modemu i aktywnej karty SIM pozwalających na korzystanie z internetu również w sieci Orange. Będzie to możliwe dzięki umowie podpisanej z należącą do grupy TP firmą Contact Center.

Napoje na spotkania ma dostarczyć firma Coca-Cola; w ramach umowy ma ona dostarczyć 100 tys. litrów wody Kropla Beskidu i innych napojów.

Niklewicz zapewnił, że wszystko było organizowane w otwartym, transparentnym procesie z asystą pełnomocnika ministra spraw zagranicznych ds. procedur antykorupcyjnych. Jak mówił, w każdym z poszczególnych spotkań uczestniczyła osoba, która gwarantowała przejrzystość i transparencję.

Joanna Kotowicz (PAP)

joko/ par/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)