Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polska tarcza antyrakietowa? Politycy popierają pomysł prezydenta

0
Podziel się:

- Dziś mamy starzejące się systemy, które coraz mniej nadają się do obrony kraju - zwraca uwagę prezydent Komorowski.

Polska tarcza antyrakietowa? Politycy popierają pomysł prezydenta
(st. chor. Adam Roik/isaf.wp.mil.pl)

Prezydent Bronisław Komorowski zaproponował rządowi budowę polskiego systemu zdolnego do obrony terytorium naszego kraju przed atakami z powietrza. Chce, aby polska tarcza rakietowa stała się elementem wspólnej tarczy krajów NATO.

aktualizacja: 18:02

- _ Naszym błędem było to, że przyjmując amerykańską ofertę tarczy, nie wzięliśmy w wystarczającym stopniu pod uwagę ryzyka politycznego związanego ze zmianą prezydenta w USA. Zapłaciliśmy za to dużą polityczną cenę. Nie należy tego błędu powtarzać _ - mówi cytowany na stronach internetowych tygodnika _ Wprost _ prezydent.

Komorowski przekonuje, że _ musimy mieć ten element polskiej obrony _, bo wydawanie ogromnych pieniędzy na technikę wojskową w zasadzie nie ma sensu, jeśli nie jest ona chroniona przed najbardziej typowym i najbardziej groźnym atakiem - rakietowym i lotniczym. - _ Dziś mamy starzejące się systemy, które coraz mniej nadają się do obrony kraju _ - zwraca uwagę Komorowski.

Inicjatywę głowy państwa dobrze ocenia szef sejmowej komisji obrony narodowej Stefan Niesiołowski (PO). Według niego Polska ma możliwości techniczne, żeby stworzyć taki system. _ Wstępnie jestem _ za _, ale pozostaje kwestia finansowa. Jest tyle dodatkowych pytań, że powinien się jeszcze wypowiedzieć minister finansów, minister obrony. Myślę, że w komisji obrony nie będzie żądnych zdań przeciwnych _ - powiedział polityk Platformy.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/161/m220577.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/tarcza;antyrakietowa;jest;rosji;na;reke,184,0,1108920.html) *Putin wie, kiedy wyścig zbrojeń się skończy * Jedyna szansą na powstrzymanie wyścigu zbrojeń jest włączenie Rosji do tego projektu - stwierdził po zakończeniu szczytu G-20 Władimir Putin. Były wiceszef MSZ, który zajmował się negocjowaniem porozumienia ws. umieszczenia na naszym terytorium elementów amerykańskiej tarczy Witold Waszczykowski (PiS) uważa, że budowa naszego systemu powinna być oczywista. _ - Jeśli powstawałby system amerykańsko NATO-wski w Polsce i innych krajach, to on powinien być uzupełniony o tarczę obronną z rakietami krótkiego i długiego zasięgu _ - przekonuje poseł PiS. W jego ocenie prezydent wychodzi jednak z tym pomysłem zbyt późno.

Również wiceszef komisji obrony Stanisław Wziętek podkreśla, że tarcza broniąca tylko terytorium Polski jest potrzebna. Jego zdaniem, jeśli możemy się spodziewać różnych zagrożeń, w tym terrorystycznych, to mogą one nadejść również z powietrza. _ - Warto zastanowić się nad tym, jaka to ma być tarcza. To, że ma być ona kompatybilna z systemem NATO-wskim, jest oczywiste. Dobrze, że nastąpiła weryfikacja planów, które przewidywały wiązanie się tylko i wyłącznie z tarczą amerykańską _ - oświadczył poseł. Zwrócił uwagę, że system USA miał chronić przed rakietami balistycznymi, które są zagrożeniem nie dla nas, a dla Amerykanów.

Rzecznik Ruchu Palikota, zastępca przewodniczącego komisji obrony Andrzej Rozenek uważa, że jeśli to, co proponuje Komorowski miałaby być uzupełnieniem systemu NATO, to koncepcja ta ma sens. _ - Natomiast z tego co się orientuję, jako wiceprzewodniczący komisji obrony narodowej, to plany NATO związane z Polska są dosyć daleko zaawansowane - w 2018 r. mamy osiągnąć pierwszy etap gotowości, więc trochę mnie dziwi to, że to w ten sposób jest prezentowane, jakby osobno od tego, co robimy wspólnie z Sojuszem Północnoatlantyckim _ - podkreślił polityk.

Rozenek zastanawia się też, czy Polska ma przemysł, który byłby zdolny wyprodukować elementy potrzebne do stworzenia takiego systemu obrony przeciwrakietowej, bo - jak podkreślił - Bumar, nasza firma zbrojeniowa, jest w tragicznej sytuacji finansowej.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/181/m112053.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/tarcza;antyrakietowa;przyczyna;sporow;w;kongresie,40,0,1082408.html) *Bitwa w Kongresie o tarczę antyrakietową * Amerykańscy Republikanie proponują budowę bazy tarczy antyrakietowej na wschodnim wybrzeżu USA. Szef klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk zaznaczył, że Polska powinna mieć swój system obronny i powinien być on komplementarny do systemu NATO. Poseł zastanawia się jednak nad jego kosztami. _ - Polski nie stać na stworzenie nowoczesnego systemu antyrakietowego i wolałbym, żeby to było realizowane we współpracy z USA. Warto na ten temat rozmawiać, ale mnie dziwi, że prezydent Komorowski nigdy o tym nie wspominał i nagle wychodzi z taką inicjatywą _ - ocenił polityk.

Po tym jak prezydenturę w USA w 2009 r. objął Barack Obama, doszło do zmiany koncepcji budowy tarczy antyrakietowej. Zrezygnowano z proponowanej za prezydentury George'a W. Busha tarczy z użyciem stacjonujących w Polsce antyrakiet dalekiego zasięgu.

Podczas majowego szczytu NATO w Chicago, sekretarz generalny sojuszu Anders Fogh Rasmussen ogłosił inaugurację pierwszej fazy NATO-wskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Europie, którego elementy w dalszych etapach mają znaleźć się w Polsce.

Pierwsza faza tarczy to rozmieszczenie antyrakiet SM-3 na okrętach wojennych. W fazie trzeciej, przewidzianej na rok 2018, rakiety tego typu, w wersji SM-3 2A, mają być rozmieszczone w Polsce i Rumunii. W fazie tej system pokryje parasolem ochronnym całą Europę.

W tej informacji niczego sensacyjnego nie widzi redaktor naczelny _ Nowej Techniki Wojskowej _ Andrzej Kiński. Przypomniał on, że Polska musi zmodernizować cały system obrony powietrznej kraju, czego elementem muszą być m.in. nowe rakietowe zestawy przeciwlotnicze. Wśród nich musi się z kolei m.in. znaleźć system zdolny do zwalczania taktycznych rakiet balistycznych.

_ - Pan prezydent, jak rozumiem, opowiedział się po prostu za jak najszerszym udziałem polskiego przemysłu zbrojeniowego w tym programie _ - ocenił Kiński. Podkreślił, że polskie przedsiębiorstwa mogą dostarczyć wiele komponentów całego systemu, jak np. środki wykrywania celów, dowodzenia i łączności - co od kilku lat proponuje Grupa Bumar jako _ Tarczę Polski _. Dodał, że jesteśmy też w 100 proc. samowystarczalni, jeśli chodzi o systemy artyleryjskie i rakietowe o zasięgu do 5 km.

_ - Z zagranicy musimy tylko pozyskać kierowane rakiety przeciwlotnicze o większym zasięgu, w tym także te zdolne do zwalczania rakiet balistycznych _ - podkreślił Kiński. Dodał, że tu wybór zachodzi między amerykańskimi _ Patriotami _ a rakietami Aster-30, produkowanymi przez europejski koncern MBDA.

_ - Taki pomysł jest jak najbardziej uzasadniony _ - powiedział naczelny miesięcznika _ Raport - wojsko technika obronność _ Michał Likowski. Także jego zdaniem chodzi o promowany przez Grupę Bumar program _ Tarcza Polski _, który byłby wielowarstwowym, uniwersalnym systemem obrony przeciwlotniczej, z elementami tarczy przeciwrakietowej. _ Mógłby on powstać w oparciu o polskie technologie i rozwiązania systemu rozpoznawania i dowodzenia, przy imporcie pocisków rakietowych zdolnych m.in. do przechwytywania rakiet balistycznych _ - dodał.

Według niego, gdyby ktoś to miał w Polsce robić, to tylko przedsiębiorstwa grupy Bumar, bo jedynie one mają odpowiedni potencjał. Zdaniem Likowskiego byłaby to jedyna możliwa alternatywa dla amerykańskiego systemu _ Patriot _. Ocenia on tę ideę jako _ bardzo poważną _.

_ - Byłby to jeden z największych narodowych programów przemysłu zbrojeniowego, zarówno pod względem finansowym, jak i pod kątem wyzwań technologicznych. Na tego typu program nasz przemysł zbrojeniowy z pewnością zasługuje _ - podkreślił Likowski.

Od kilku lat Bumar promuje _ Tarczę Polski _. W 2010 r. np. cztery zakłady zbrojeniówki zdeklarowały chęć udziału w budowie tego wielowarstwowego systemu obrony przeciwlotniczej i antyrakietowej. System byłby przeznaczony do zwalczania zagrożeń z powietrza od dystansu do 5 km i pułapu do 10 tys. stóp, po cele w odległości do 100 km na wysokości 65 tys. stóp. _ Tarcza Polski _ łączyłaby polskie stacje radiolokacyjne oraz sieci dowodzenia i zarządzania obroną przeciwlotniczą z zaawansowanymi technicznie pociskami rakietowymi produkcji MBDA oraz z polskimi zestawami przeciwlotniczymi Poprad i Loara.

Według szacunków Bumaru budowa systemu obrony przeciwlotniczej i antyrakietowej krótkiego i średniego zasięgu kosztowałaby Polskę ok. 15 mld zł w ciągu kilkunastu lat; byłyby to środki większe, niż można by zarezerwować w kolejnych rocznych budżetach obronnych. _ Dlatego budowa systemu wymagałaby wieloletniego programu, który da przemysłowi pewność finansowania _ - mówił w 2010 r. ówczesny prezes Grupy Bumar Edward Nowak.

Czytaj więcej na podobne tematy w Money.pl
Nowy sondaż. Tak oceniamy prezydenta i Sejm W lipcu 62 proc. badanych pozytywnie oceniło pracę prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Prezydent o miesięcznicach: Nic gorszącego Prezydent Bronisław Komorowski ocenił, że ryzyko związane z zakwaterowaniem rosyjskich piłkarzy w hotelu Bristol.
Prezydent: Dmowski i Piłsudski się nie kochali Bronisław Komorowski zaapelował do rządu i opozycji o porozumienie w najważniejszych dla Polski sprawach.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)