Stosunki Białorusi z Unią Europejską znajdują się od trzech lat w impasie; czekamy, by strona białoruska pozytywnie odpowiedziała na propozycję współpracy - mówił w czwartek na konferencji prasowej w Mińsku ambasador Polski na Białorusi Leszek Szerepka.
Wskazał, że od relacji z Unią zależą stosunki Białorusi z Polską i zapewnił, że Warszawa "będzie robić wszystko, co możliwe, by wciągnąć Białoruś do dialogu". Konferencję ambasadora relacjonują niezależne białoruskie portale internetowe.
"Jesteśmy niezadowoleni z tego, jak rozwijają się stosunki między naszymi krajami, ale nie możemy niczego zrobić bez podjęcia w odpowiedzi kroków przez stronę białoruską" - mówił dyplomata, cytowany przez portal Naviny.by.
Wskazał, że Polska opowiada się za maksymalnym uproszczeniem reżimu wizowego z Białorusią, w tym za zniesieniem wiz. "Polska zrezygnowała z pobierania opłat za wizy narodowe. Opowiadamy się też za tym, by zintensyfikować rozmowy na temat uproszczenia reżimu wizowego" - podkreślił.
Jednak, jak zaznaczył, Białoruś nie odpowiedziała na propozycję złożoną jej przed dwoma laty, by zacząć z UE rozmowy o uproszczeniu reżimu wizowego i readmisji. "Bez przyjaznych gestów ze strony białoruskiej nie możemy w kwestii wiz podjąć jednostronnych decyzji" - przekonywał.
"Mamy dla rządu Białorusi szereg propozycji, ale na razie pozostają one bez odpowiedzi" - mówił polski ambasador.
W czerwcu 2011 r. Komisja Europejska zwróciła się do władz Białorusi z propozycją rozpoczęcia rozmów o liberalizacji reżimu wizowego, wiążąc to z warunkiem podpisania umowy o readmisji. Propozycja przewiduje m.in. obniżenie ceny wiz z obecnych 60 do 35 euro.
Szerepka przypomniał też w czwartek, że strona białoruska wciąż zwleka z wprowadzeniem małego ruchu granicznego z Polską, choć umowa w tej sprawie została już podpisana przez szefów dyplomacji obu państw, ratyfikowana przez obie izby polskiego i białoruskiego parlamentu i podpisana przez prezydentów obu krajów.(PAP)
awl/ kar/ mow/
int. arch.