Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polskie Koleje Linowe sprzedane

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź przewodniczącego Rady Miasta Zakopanego o wątpliwościach wokół prywatyzacji
#

# dochodzi wypowiedź przewodniczącego Rady Miasta Zakopanego o wątpliwościach wokół prywatyzacji #

06.09. Zakopane (PAP) - Polskie Koleje Górskie (PKG) zostały właścicielem spółki Polskie Koleje Linowe. Na konto PKP SA już trafiło 215 mln złotych ze sprzedaży spółki. Przewodniczący zakopiańskiej Rady Miasta twierdzi, że sfinalizowana w piątek transakcja może być nieważna.

Polskie Koleje Górskie to samorządowa spółka powołana przez cztery podhalańskie gminy - Miasto Zakopane, Gminy Bukowina Tatrzańska, Kościelisko i Poronin. Pieniądze na kupno spółki zapewnił fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners, który stał się większościowym udziałowcem w Polskich Kolejach Górskich. "Zgodnie z umową pomiędzy PKG a Mid Europa Partners, wszystkie kluczowe decyzje dotyczące majątku Polskich Kolei Linowych i samej spółki pozostają w rękach akcjonariuszy-założycieli, czyli samorządów podhalańskich, które stworzyły spółkę przystępującą z ofertą zakupu Polskich Kolei Linowych" - czytamy w komunikacie PKG.

Prywatyzacja PKL budziła sporo kontrowersji, zwłaszcza na Podhalu. W sierpniu Prokuratura Okręgowa w Krakowie wszczęła śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy procesie prywatyzacji Polskich Kolei Linowych. Sygnatariuszami zawiadomienia są posłowie Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk i Edward Siarka oraz przewodniczący Rady Miasta Zakopanego Jerzy Zacharko.

"Jeżeli ta prywatyzacja została przeprowadzona z naruszeniem prawa, to może być nieważna" - powiedział PAP Zacharko. "Najpoważniejsze wątpliwości budzi, w naszym odczuciu, naruszenie ustawy o zachowaniu narodowego charakteru strategicznych zasobach naturalnych kraju, gdzie jest zapis, że zasoby przyrodnicze parków narodowych nie podlegają procesowi prywatyzacji" - powiedział. Część infrastruktury PKL leży bowiem w Tatrzańskim Parku Narodowym (wyciągi na Kasprowy Wierch).

Przewodniczący wylicza, że kolejne wątpliwości wzbudziło ominięcie zapisu o wyrażeniu zgody przez Ministra Spraw Wewnętrznych na sprzedaż ziemi cudzoziemcom. Zacharko dodał, że żaden z resortów nie odpowiedział na jego wątpliwości.

W przesłanym PAP komunikacie szef Grupy PKP Jakub Karnowski napisał: "Pokierowaliśmy transakcją całkowicie zgodnie z prawem i w duchu najlepszych praktyk stosowanych na rynku fuzji i przejęć" i dodał: "Kończymy sprawnie i profesjonalnie prowadzony proces prywatyzacji PKL. Transakcja ta stanowi silny fundament dalszego rozwoju spółki pod kontrolą nowego właściciela, łączącego w sobie znajomość lokalnego rynku turystycznego z wiarygodnością finansową, a dodatkowo będącego pod kontrolą władz samorządowych".

Zanim doszło do finalizacji transakcji, zgodę na nią musiał wyrazić UOKiK oraz organy korporacyjne PKP SA - Walne Zgromadzenie i Rada Nadzorcza.

W wyniku prywatyzacji spółka PKG stała się właścicielem kolejek na Kasprowy Wierch i Gubałówkę w Zakopanem, a także Górę Parkową w Krynicy, kolejki, Butorowy Wierch w Kościelisku, kolej na Palenicę w Szczawnicy, górę Żar w Międzybrodziu Żywieckim i Mosorny Groń w Zawoi. (PAP)

szb/ je/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)