Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polskie regiony niezadowolone z nowego funduszu infrastrukturalnego

0
Podziel się:

Przedstawiciele polskich władz regionalnych wyrazili w poniedziałek w
Brukseli niezadowolenie z propozycji KE ws. nowego funduszu infrastrukturalnego, bo nie będzie
można z niego finansować wszystkich projektów, o które zabiega Polska, np. trasy Via Carpatia.

Przedstawiciele polskich władz regionalnych wyrazili w poniedziałek w Brukseli niezadowolenie z propozycji KE ws. nowego funduszu infrastrukturalnego, bo nie będzie można z niego finansować wszystkich projektów, o które zabiega Polska, np. trasy Via Carpatia.

"Jeżeli popatrzymy, ile mamy sieci dróg kołowych i kolejowych, to pozostajemy nadal w dysproporcji z regionami (Europy - PAP). Nie ukrywamy, że dla nas dostępność komunikacyjna jest podstawą i instrumentem dla rozwoju gospodarczego. Jeżeli mamy mówić o czymkolwiek dalej, to wiążemy dużą nadzieję z modyfikacją transeuropejskich sieci transportowych (TEN-T). (...) Chcemy jeszcze raz na mapie Europy pokazać, że ten stan nie jest jeszcze dla nas zadowalający" - powiedział PAP w poniedziałek w Brukseli przed rozpoczynającym się seminarium poświęconym TEN-T Mirosław Karapyta, marszałek województwa podkarpackiego.

Chodzi o zaproponowany przez Komisję Europejską 19 października nowy fundusz infrastrukturalny Connecting Europe Facility (CEF), z którego ma być finansowana budowa części transeuropejskich dróg, sieci energetycznych i telekomunikacyjnych w latach 2014-2020. Wcześniej transeuropejskie korytarze transportowe były finansowane w ramach programu TEN-T.

Wśród projektów do dofinansowania zaproponowanych przez KE wraz z nowym funduszem znajdują się dwa korytarze, które przebiegają przez Polskę: łączący Bałtyk z Adriatykiem tzw. korytarz Północ-Południe oraz Wschód-Zachód, łączący Warszawę z Berlinem i Amsterdamem. Zdaniem przedstawicieli regionów, w propozycji KE brakuje jednak innych ważnych dla Polski projektów, przede wszystkim przebiegającej przez wschodnią Polskę drogi "Via Carpatia". Droga jest częścią transeuropejskiego korytarza, który ma łączyć Polskę i Litwę z Morzem Egejskim i Czarnym.

"Korytarz łączy siedem państw Europy (Bułgarię, Grecję, Rumunię, Węgry, Słowację, Polskę i Litwę). Dla pięciu regionów Polski wschodniej jest to bardzo ważny szlak komunikacyjny, który likwiduje dysproporcje regionów" - zaznaczył Karapyta. KE zaliczyła go do przedstawionego również 19 października projektu wytycznych dotyczących nowego kształtu transeuropejskich sieci transportowych, natomiast nie zaliczyła go do funduszu Connecting Europe, który określa zasady finansowania podstawowych - zdaniem KE - części tych sieci. Oznacza to, że w przypadku przyjęcia propozycji funduszu, "Via Carpatia" będzie finansowana głównie z budżetów państw, które ją tworzą.

Obawy dot. pozyskania unijnych środków dla polskich projektów infrastrukturalnych wyraził także marszałek województwa opolskiego Józef Sebesta. "Jeśli chodzi o 50 mld euro w instrumencie Connecting Europe, to z punktu widzenia Polski może być realne zagrożenie, że jeżeli te środki będą dzielone tylko na poziomie Brukseli, to możemy mieć problemy z pozyskaniem tych środków" - powiedział PAP.

Uczestniczący w seminarium wiceminister infrastruktury Maciej Jankowski potwierdził, że proponowany przez KE fundusz wzbudza kontrowersje. "Projekt jest interesujący, ale rodzi wiele pytań. Jesteśmy dopiero na początku drogi. Sama konstrukcja funduszu, sposób zarządzania środkami, sposób doboru inwestycji, to wszystko pytania, które zadają państwa członkowskie" - powiedział Jankowski. "Kierując pracami Rady, zadajemy może mniej pytań niż będziemy zadawać po Nowym Roku (kiedy skończy się polska prezydencja Rady UE - PAP), ale oczekujemy z równym zainteresowaniem odpowiedzi na pytania, które padają" - dodał.

Z Brukseli Agata Byczewska (PAP)

aby/ amac/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)