Karę 1000 zł grzywny wymierzył we wtorek burmistrzowi Nowego Stawu (Pomorskie) Jerzemu Szałachowi sąd grodzki w Malborku. Samorządowiec w październiku ubiegłego roku przyszedł pijany na sesję rady gminy.
Burmistrz Nowego Stawu nie pojawił się w sądzie na ogłoszeniu wyroku, nie było też jego obrońcy.
Wyrok malborskiego sądu nie jest prawomocny.
Do wykroczenia z udziałem Szałacha doszło w październiku 2007 r. podczas sesji Rady Nowego Stawu. Po anonimowej informacji, że burmistrz wygląda na nietrzeźwego, policja przebadała burmistrza i stwierdziła u niego 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Samorządowiec tłumaczył się, że pił alkohol wieczorem poprzedniego dnia. (PAP)
rop/ bno/ gma/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: