Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pomorskie: Odwołano dyrektor szpitala w Starogardzie Gd.

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź odwołanej szefowej szpitala
#

# dochodzi wypowiedź odwołanej szefowej szpitala #

29.12. Gdańsk (PAP) - Ze stanowiska prezesa zarządu Kociewskiego Centrum Zdrowia (KCZ), zarządzającego szpitalem w Starogardzie Gd., odwołana została Beata Ładyszkowska, pełniąca jednocześnie funkcję dyrektora tej placówki.

Jak poinformował w środę PAP wicestarosta starogardzki Kazimierz Chyła (właścicielem spółki Kociewskie Centrum Zdrowia jest powiat w Starogardzie Gd.) na miejsce Ładyszkowskiej rada nadzorcza spółki powołała dotychczasowego prokurenta w KCZ ds. technicznych Adama Magiełkę.

"Jako władze powiatu oceniliśmy, że pozostawanie Beaty Ładyszkowskiej na stanowisku stwarzałoby zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów naszego szpitala" - powiedział Chyła.

Wicestarosta wyjaśnił, że tydzień temu 9 z 11 kierowników oddziałów szpitala w Starogardzie Gd. złożyło miesięczne wypowiedzenia z pracy, nie godząc się na proponowane im przez Ładyszkowską obniżenie wynagrodzeń o 10 proc. Oprócz ordynatorów na podobny krok zdecydowało się także pięciu lekarzy.

Chyła zaznaczył, że kierownicy oddziałów szpitala i lekarze, którzy chcieli odejść z pracy, zadeklarowali ostatnio władzom powiatu, iż zmienili zdanie i będą dalej leczyć. "Jak się okazało, tak naprawdę nie chodziło im o pieniądze i zarobki, tylko o relacje z byłą dyrektor i atmosferę w szpitalu" - dodał.

Zdaniem Ładyszkowskiej, argumentacja wicestarosty dotycząca przyczyn odwołania jej ze stanowiska prezesa spółki to "kompletna bzdura". "Był bowiem przygotowany plan B na wypadek, gdyby rzeczywiście doszło do odejścia z pracy ordynatorów. Ich obowiązki przejęliby obecni zastępcy. Jeśli zaś chodzi o lekarzy, to były już rozmowy z innymi lekarzami, którzy byli gotowi podjąć pracę w szpitalu" - zapewniła w rozmowie z PAP b. szefowa starogardzkiego szpitala, która pełniła tę funkcję 2,5 roku.

"W tej całej sprawie sprawa obniżki wynagrodzeń była tylko zapalnikiem, ponieważ tak naprawdę ta grupa lekarzy sprzeciwiała się sposobowi zarządzania przez mnie placówką, polegającego np. na rzeczywistej kontroli pracowników, optymalizacji kosztów działalności i podnoszeniu standardów obsługi pacjenta. Takie kroki, które w innych zakładach pracy są normalnością, oni traktowali jako szykany. Za poprzedniej dyrekcji to lekarze praktycznie rządzili szpitalem" - powiedziała Ładyszkowska.

W szpitalu św. Jana w Starogardzie Gd. na 13 oddziałach jest 286 łóżek.(PAP)

rop/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)