Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pomorskie: Po ulewie zalane ulice; utrudnienia w kursowaniu SKM

0
Podziel się:

#
dochodzi aktualna informacja o sytuacji, w tym problemach z komunikacją SKM
#

# dochodzi aktualna informacja o sytuacji, w tym problemach z komunikacją SKM #

25.06. Gdańsk (PAP) - Ponad 70 razy interweniowali pomorscy strażacy po tym, jak we wtorek nad środkową częścią województwa przeszła fala intensywnych opadów. Zalane były piwnice i ulice, w tym główne trasy przejazdowe Trójmiasta. Woda podmyła też tory SKM, powodując utrudnienia w ruchu.

Jak poinformował PAP st. kpt. Marek Kaczor z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku, ulewa dokuczyła głównie mieszkańcom pasa obejmującego Trójmiasto, Wejherowo, Puck i Chojnice. We wszystkich tych miejscach strażacy pomagali w wypompowywaniu wody z zalanych ulic i piwnic.

Najwięcej interwencji - 25 - zanotowano w Gdyni. W Sopocie było ich 20, a w Gdańsku - 22. W tym ostatnim mieście zalane zostały m.in. główne arterie przejazdowe, czyli al. Zwycięstwa i ul. Słowackiego. Na ul. Słowackiego straż pomogła właścicielom dwóch unieruchomionych przez wodę aut zepchnąć je na pobocze.

W Gdyni - pomiędzy przystankami SKM Gdynia Redłowo i Gdynia Orłowo, wezbrane wody rzeki Kaczej podmyły nasypy dwóch torów, po których poruszają się pociągi SKM. Ze względów bezpieczeństwa we wtorek po południu szefostwo firmy podjęło decyzję o zamknięciu tego odcinka: pociągi jadące od strony Gdyni kończą bieg w Redłowie, natomiast te jadące z Gdańska - w Orłowie. Pomiędzy stacjami można poruszać się pojazdami miejskiej komunikacji, które mają częściej kursować.

Dyrektor SKM ds. przewozów, Bartłomiej Buczek powiedział PAP, że nasyp został podmyty w miejscu, gdzie pociągi poruszały się po tymczasowej konstrukcji zbudowanej na czas prac modernizacyjnych. Na miejscu pracują już ekipy specjalistów. Zdaniem Buczka wzmocnienie nasypu potrwa przynajmniej kilkanaście godzin. Do tego czasu można spodziewać się utrudnień w kursowaniu SKM, w tym nieregularnego kursowania pociągów.

Jak poinformował Michał Piotrowski z biura prasowego gdańskiego magistratu, w tym mieście miejscami opady sięgnęły nawet 28 mm. Piotrowski dodał, że oprócz strażaków na ulicach Gdańska pracowały też lotne ekipy Gdańskich Melioracji: udrażniały one studzienki burzowe zatykane przez niesione z wodą śmieci. "To właśnie one - głównie plastikowe reklamówki i trawa - są w takich momentach główną przyczyną zatykania się odpływów i zalewania ulic" - wyjaśnił Piotrowski.

Przedstawiciel magistratu zapewnił, że pracownicy melioracji na bieżąco monitorują zapełnienie zbiorników retencyjnych. "Obecnie żaden zbiornik nie jest zagrożony przelaniem" - poinformował Piotrowski, dodając, że ok. godz. 18 spodziewana jest nad Trójmiastem kolejna fala silnych opadów. (PAP)

aks/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)