Około 80 pojazdów z ładunkiem 25 m3 drewna przejechało w poniedziałek ulicami Kwidzyna (Pomorskie). W ten sposób przewoźnicy protestowali przeciwko zbyt niskim - ich zdaniem - stawkom za przewóz drewna. Domagają się wzrostu stawek o 100-120 procent.
Protest zorganizował Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego (OZPTD). W tym tygodniu podobne akcje mają się odbyć w innych miastach, w których znajdują się zakłady przerabiające drewno, czyli w Ostrołęce, Grajewie i Szczecinku. W ubiegłym tygodniu przewoźnicy protestowali w Świeciu.
Wiceprzewodniczący regionu warmińsko-mazurskiego OZPTD Sebastian Sadłek poinformował w poniedziałek PAP, że obecnie stawka za 1 km ładowny (przejazd z załadunkiem) wynosi poniżej 6 zł, podczas gdy rzeczywisty koszt przewoźnika to 10,80 zł za 1 km. Przewoźnicy, chcąc pokryć koszty przewozu, przewożą więcej niż normatywne 25 m3, czyli ok. 21 ton. W proteście w Kwidzynie jedna z ciężarówek miała ładunek ok. 38 m3 - "żeby pokazać, ile wozi się, żeby pokryć koszty".
"Zakłady jako monopoliści dyktują nam warunki i zmuszają nas do przeładowywania samochodów, co stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa i niszczy drogi" - dodał.
Sadłek powiedział, że przewoźnicy domagają się wzrostu stawek o 100 - 120 proc., w zależności od zakładu przerabiającego drewno. "Taka stawka pozwoliłaby na zachowanie dopuszczalnego ładunku 25 m3 oraz dałaby przewoźnikom ok. 10 proc. zysku" - oświadczył.
Przewoźnicy twierdzą, że od lat domagają się wzrostu stawek. Zapowiadają, że jeżeli stawki za przewóz nie wzrosną, to 1 kwietnia wstrzymają dostawy drewna do największych polskich zakładów przerobu drewna.
Protestujący wręczyli dyrekcji zakładu International Paper Kwidzyn petycję w sprawie nowych warunków dostaw drewna wraz w wyliczeniami żądanych stawek.
Dyrektor ds. technicznych International Paper Kwidzyn Stanisław Bartłomiejczyk powiedział w poniedziałek PAP, że w tym roku zakład podwyższył już stawki za przewóz 1 m3 drewna o 4 proc. Dodał, że od poniedziałku wzrosła też o 5 proc. stawka za przewóz na odległość powyżej 160 km. Zapewnił, że "petycja przewoźników zostanie przeanalizowana i zakład będzie rozmawiać na ten temat". Na razie nie ma terminu ewentualnych negocjacji w sprawie stawek za przewóz drewna.
Poinformował, że rocznie International Paper Kwidzyn potrzebuje ok. 2 mln m3 drewna. Surowiec dostarczany jest koleją (1 mln m3) i transportem drogowym (1 mln m3).
Poniedziałkowy protest polegał na powolnym przejeździe przez miasto około 80 ciężarówek z ładunkiem. Rozpoczął się i zakończył na ulicy Lotniczej przed International Paper Kwidzyn. Protestujący przejechali ulicami: Grunwaldzką, Sportową, Żwirową, Lotniczą, Zielną i Młynarską. Trasa przejazdu była ustalona z policją; funkcjonariusze zabezpieczali także trasę.
We wtorek przewoźnicy będą protestować w Ostrołęce, w środę - w Grajewie, a w czwartek - w Szczecinku. (PAP)
Bożena Leszczyńska (PAP)
bls/ pad/
