Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pomorskie: Sąd umorzył sprawę znieważenia policjantów

0
Podziel się:

Sąd Rejonowy w Słupsku (Pomorskie) umorzył w środę sprawę dziewięciorga
młodych ludzi oskarżonych o naruszenie nietykalności cielesnej policjantów, znieważanie ich i
stawianie oporu w czasie zatrzymania.

Sąd Rejonowy w Słupsku (Pomorskie) umorzył w środę sprawę dziewięciorga młodych ludzi oskarżonych o naruszenie nietykalności cielesnej policjantów, znieważanie ich i stawianie oporu w czasie zatrzymania.

Podczas procesu oskarżeni utrzymywali, że ich zatrzymanie miało związek z udziałem w manifestacji przeciwko tarczy antyrakietowej zorganizowanej w 2008 r. Prokuratura i policja zaprzeczały.

W ocenie sądu wszyscy oskarżeni bez wątpienia zachowywali się w sposób wskazany przez prokuraturę, jednak "ładunek społecznej szkodliwości ich czynów nie jest na tyle duży, aby musieli ponieść odpowiedzialność karną".

W środę uzasadniając ustnie wyrok, sędzia Ryszard Błęcki powiedział, że "żaden z funkcjonariuszy nie doznał poważnego uszczerbku na zdrowiu, czy honorze", a dla oskarżonych wystarczającą dolegliwością była konieczność brania udziału w rozprawie.

Sędzia dodał, że przebieg rozprawy powinien uzmysłowić oskarżonym, jakie powinno być ich zachowanie, gdyby znaleźli się w podobnej sytuacji w przyszłości. Wyraził też nadzieję, że wyciągną z tego procesu należyte wnioski.

Wyrok nie jest prawomocny. Nie wiadomo, czy odwoła się od niego prokuratura, bo na ogłoszeniu nie było jej przedstawiciela. Apelację prawdopodobnie złoży część podsądnych. Taką deklarację w imieniu części skazanych złożyła dziennikarzom jedna z oskarżonych obecna na ogłoszeniu wyroku.

Po imprezie zorganizowanej 30 marca 2008 r. w jednej z kamienic przy ul. Bogusława X policjanci zatrzymali 26 osób za zakłócanie ciszy nocnej. Dziewięcioro z nich prokuratura oskarżyła o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Wobec wszystkich zatrzymanych do sądu przesłano też wnioski o ich ukaranie za zakłócenie ciszy nocnej. Sprawa się jednak przedawniła i została umorzona.

Według oskarżonych sprawa ma związek z ich udziałem w demonstracji z 29 marca 2008 r. W składanych podczas procesu wyjaśnieniach mówili, że już w trakcie przewożenia na komendę policjanci mówili, że "jak dostaną zarzuty i wyrok to odechce im się demonstrować".

Policja i prokuratura zaprzeczały. W lipcu 2008 r. ówczesna prokurator rejonowa w Słupsku Maria Pawłyna mówiła PAP, że "oskarżenie dotyczy jedynie ich zachowania wobec policjantów wezwanych dzień po manifestacji przez mieszkańców jednej kamienic do uciszenia głośno zachowującej się młodzieży".

Również sędzia Błęcki, uzasadniając w środę wyrok podkreślił, że w świetle zebranych faktów trudno uznać interwencję w sprawie zakłócenia ciszy nocnej za formę odwetu policji za udział w demonstracji.

W demonstracji przeciwko planowanej przez Amerykanów budowie w ramach tzw. tarczy antyrakietowej w podsłupskim Redzikowie wyrzutni pocisków przechwytujących rakiety balistyczne wzięło udział ok. 500 osób. Od budowy wyrzutni odstąpiono w związku ze zmianą koncepcji obrony przeciwrakietowej. (PAP)

sibi/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)