Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pomorze: Z powodu wiatru utrudnienia komunikacyjne i brak prądu

0
Podziel się:

Utrudnienia w ruchu na terenie Trójmiasta oraz na drogach we wschodniej
części województwa pomorskiego, kłopoty z lądowaniem samolotów, brak prądu m.in. w kilku
dzielnicach Gdyni - to efekt silnego wiatru, który wieje w środę nad regionem.

Utrudnienia w ruchu na terenie Trójmiasta oraz na drogach we wschodniej części województwa pomorskiego, kłopoty z lądowaniem samolotów, brak prądu m.in. w kilku dzielnicach Gdyni - to efekt silnego wiatru, który wieje w środę nad regionem.

Jak poinformował PAP st. asp. Jan Socha z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa, w Gdańsku i w Malborku dwie osoby zostały niegroźnie ranne po tym, jak spadły na nie konary drzew.

Rano w Gdańsku powalone przez wiatr drzewa zniszczyły ok. 20 samochodów zaparkowanych na jednej z ulic dzielnicy Żabianka. Socha powiedział, że w sumie straż pożarna odebrała już w środę około 200 zgłoszeń o zniszczeniach spowodowanych wiatrem. Głównie dotyczą one gałęzi spadających z drzew i utrudniających przejazd samochodom.

W samym Gdańsku, w dwóch miejscach konary lub całe drzewa spadły na trakcję tramwajową uniemożliwiając komunikację. W Gdyni trzy drzewa przewróciły się na linię energetyczną pozbawiając prądu kilka dzielnic.

Utrudnienia występują też na drogach poza Trójmiastem. Strażakom udało się już usunąć drzewo, które blokowało na wysokości miejscowości Wocławy drogę krajową nr 7. W tej chwili jednak - jak informują strażacy, "siódemka" zablokowana jest na wysokości Starych Babek, gdzie przewrócił się tir ze styropianem. Przywrócenie ruchu w tym miejscu planowane jest mniej więcej na godz. 13.30.

Silny wiatr uniemożliwił też lądowanie w Gdańsku lecącego z Warszawy samolotu linii EuroLOT. Po nieudanej próbie lądowania i ponad godzinnym kołowaniu nad gdańskim lotniskiem w Rębiechowie, maszyna zawróciła do Warszawy.

"Samolot ten był górnopłatem, a tego typu maszyny są szczególnie czułe na silne boczne powiewy wiatru" - wyjaśnił PAP Krzysztof Krzewiński z gdańskiego portu lotniczego. (PAP)

aks/ pz/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)