W poniedziałek po raz kolejny nie doszło do wyboru rad nadzorczych regionalnych rozgłośni publicznego radia. Jak ustaliła PAP, posiedzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w tej sprawie ponownie zostało przełożone.
"Posiedzenie zostało przełożone ze względu na inne obowiązki członków Rady" - powiedział PAP przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski. Dodał, że kolejne być może odbędzie się we wtorek, ale do tematu rozgłośni regionalnych Rada najprawdopodobniej wróci po zakończeniu przewidzianego na bieżący tydzień posiedzenia Sejmu.
Oprócz tzw. dużych rad nadzorczych w publicznym radiu i telewizji - członków których KRRiT wskazała w końcu lipca - Krajowa Rada i minister skarbu muszą jeszcze wskazać rady nadzorcze dla 17 regionalnych spółek radiofonii publicznej. Mandaty dotychczasowych rad nadzorczych rozgłośni regionalnych wygasły z końcem lipca.
Kołodziejski przyznał, że wydłużający się czas wyboru rad nadzorczych tych rozgłośni może budzić niepokój. "Teraz jednak i tak trzeba poczekać kilka dni na sejmowe głosowanie dotyczące prezydenckiego weta do ustawy medialnej" - zaznaczył.
Ośmiu członków rady nadzorczej TVP KRRiT wskazała 30 lipca. W sierpniu swego przedstawiciela do tej rady wskazał minister skarbu. Do tej pory tylko wyznaczona przez ministra prof. Ewa Nowińska została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego. Sąd rejestrowy odesłał bowiem p.o. prezesowi TVP Piotrowi Farfałowi wniosek o rejestrację pozostałej części nowej rady nadzorczej telewizji. Zdecydowały o tym względy formalne - dane członków rady były niekompletne, brakowało w nich numerów PESEL.
Według Farfała, podanie przez KRRiT tylko imion i nazwisk członków w uchwale powołującej nową radę nie pozwala na jednoznaczną ich identyfikację. Z kolei jeden z członków KRRiT Lech Haydukiewicz wskazywał, że członkowie KRRiT nie otrzymali w przewidzianym czasie przed 30 lipca materiałów dotyczących wybieranych osób.
Poniedziałkowa "Gazeta Wyborcza" napisała, że KRRiT może rozważać powtórzenie głosowania z 30 lipca. Odnosząc się do tej kwestii Kołodziejski powiedział jednak, że według jego wiedzy taki pomysł oficjalnie się nie pojawił. "Gdyby były wątpliwości, zawsze można głosowanie powtórzyć, ale obecnie nie widzę sensu dla takiego powtórzenia" - powiedział przewodniczący KRRiT.
Kołodziejski zaznaczył także, że uchwała z 30 lipca zawierała załącznik z danymi wybranych osób. Wcześniej mówił już, że Rada tuż po wyborze wysłała do TVP "imiona, nazwiska, adresy domowe i telefony kontaktowe" nowo wybranych członków rady nadzorczej.
Pierwsze zebranie nowej rady nadzorczej TVP Farfał wyznaczył na 16 września. Zdaniem Kołodziejskiego rada nadzorcza istnieje od momentu jej powołania, niezależnie od wpisu w KRS. (PAP)
mja/ wkr/ gma/
