Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ponowny wniosek b. prezydenta Piotrkowa Tryb. o przedterminowe zwolnienie z zakładu karnego

0
Podziel się:

B. prezydent Piotrkowa Tryb. Waldemar Matusewicz
ponownie wnioskuje o warunkowe, przedterminowe zwolnienie z
zakładu karnego. Jego poprzednią prośbą o wcześniejsze zwolnienie
odrzucił łódzki sąd apelacyjny.

B. prezydent Piotrkowa Tryb. Waldemar Matusewicz ponownie wnioskuje o warunkowe, przedterminowe zwolnienie z zakładu karnego. Jego poprzednią prośbą o wcześniejsze zwolnienie odrzucił łódzki sąd apelacyjny.

Jak poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim Iwona Szybka, wniosek Matusewicza wpłynął już do piotrkowskiego sądu. Ten z kolei zwrócił się do zakładu karnego, w którym przebywa b. prezydent o wydanie opinii o skazanym.

Szybka wyjaśniła, że chodzi m.in. o opinię dotyczącą zachowania b. prezydenta i jego stosunek do pracy, którą wykonuje.

Jak poinformowała, w złożonym wniosku Matusewicz przypomina, że odbył już więcej niż połowę kary a w zakładzie karnym dobrze się zachowuje. Jego zdaniem nie ma też obawy, iż popełni czyny, za które został skazany. Zapewnia również, że po opuszczeniu zakładu karnego ma zapewnioną pracę.

Matusewicz trafił do więzienia w maju 2007 roku. Wcześniej przesiedział w areszcie dziewięć miesięcy. Został skazany za to, że latach 1999-2000, kiedy był marszałkiem województwa łódzkiego, żądał korzyści majątkowych o łącznej wartości nie niższej niż 540 tys. zł; przyjął ponad 49 tys. zł, w tym dla siebie ponad 24 tys. zł.

W sierpniu ub. roku piotrkowski sąd uwzględnił jego wniosek o warunkowe, przedterminowe zwolnienie. Zażalenie na tę decyzję złożyła prokuratura, a we wrześniu Sąd Apelacyjny w Łodzi przychylił się do jej wniosku. SA uznał, że nie ma podstaw do warunkowego zwolnienia b. prezydenta i niezbędna jest jego dalsza resocjalizacja.

Waldemar Matusewicz został w 2007 roku skazany prawomocnym wyrokiem na trzy i pół roku więzienia za łapownictwo. Jego działania - zdaniem sądu - podyktowane były m.in. "zaspokojeniem potrzeb Sojuszu Lewicy Demokratycznej" (Matusewicz był w tym czasie działaczem SLD).

B. prezydent konsekwentnie nie przyznawał się do winy. Twierdził, że wszystkie te zarzuty to pomówienia. Złożył w tej sprawie kasację do Sądu Najwyższego. Ten jednak kasację oddalił. Po uprawomocnieniu się wyroku Matusewicz w maju 2007 roku przekroczył bramy więzienia.

Matusewicz odpowiada również - wraz z 22 innymi osobami - w głośnej sprawie niegospodarności w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Według prokuratury, w związku z działalnością oskarżonych Fundusz stracił ponad 42 mln zł.

Obok prezydenta na ławie oskarżonych zasiadają m.in. b. "baron" SLD Andrzej Pęczak, b. prezes Funduszu Marek K. oraz b. członkowie zarządu i rady nadzorczej tej instytucji, powiązani z SLD i PSL. Grozi im kara do 10 lat więzienia.

W kwietniu 2007 roku rozpoczął się kolejny proces Pęczaka, którego prokuratura oskarżyła m.in. o pomocnictwo w oszustwie i płatnej protekcji oraz przyjęcie łapówki. Obok b. posła SLD na ławie oskarżonych zasiada jeszcze dziesięć osób, w tym także Matusewicz, jak również b. prezes klubu piłkarskiego Widzew i b. wiceprezydent Szczecina Mirosław Cz. oraz współwłaściciel Widzewa, biznesmen Andrzej P.(PAP)

jaw/ wkr/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)