Elektroniczny obieg dokumentów, digitalizacja danych i dostęp do akt sądowych stron za pomocą internetowej platformy - realizacji tych celów służyć ma porozumienie ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego o integracji i rozwoju systemów informatycznych.
W czwartek minister Marek Biernacki i prokurator Andrzej Seremet podpisali stosowny dokument.
"Przechodzimy z epoki papierowej na informatyczną" - mówił Biernacki. Jak podkreślał, ujednolicenie systemów informatycznych sądów i prokuratury "to nie tylko gadżet, ale szybszy, pełniejszy i pewniejszy wymiar tej współpracy". Jak mówił PAP, już w przyszłym roku e-protokół powinien funkcjonować w warszawskich sądach rejonowych.
"Realizujemy projekty informatyczne z obecnej perspektywy budżetowej i chcemy realizować kolejne, w następnej perspektywie. Dlatego tak mi zależy na tej współpracy z prokuraturą" - dodał. Również Seremet ocenił, że obecny system wytwarzania i archiwizowania dokumentów sądowych i prokuratorskich nie sprzyjał dobrej współpracy tych instytucji i spowalniał sprawność postępowań. "Nie uciekniemy od elektronicznych protokołów. Cieszę się z tego porozumienia i wiele sobie po nim obiecuję" - zadeklarował. Jak podkreślił, prokuratura nie ma takich środków finansowych, by realizować projekty o takiej skali.
Podpisane porozumienie zakłada utworzenie grupy roboczej sądowo-prokuratorskiej, która opracuje zasady elektronicznego obiegu dokumentów oraz wspólnego występowania o dotacje unijne dla tych projektów.
Zakłada się, że w najbliższych latach wszystkie akta sądowe i prokuratorskie będą w formie elektronicznej, że prokurator będzie przesyłał sądowi akt oskarżenia online, a sąd i strony procesu (więc nie tylko prokurator, ale także obrońca i sam podsądny) będą miały błyskawiczny dostęp do tych dokumentów za pomocą specjalnie utworzonego i zabezpieczonego portalu internetowego.
Nowe rozwiązania mają usprawnić prace sądów i prokuratur, odjąć zadań urzędnikom sądowym. "Kilkaset tomów akt, setki świadków, a pani w sekretariacie musi wszystko przepisać, aby wysłać wezwania do świadków. Dzięki teleinformatyzacji obniżą się koszty postępowania i uda się uniknąć wielu błędów przy przepisywaniu danych" - wyjaśniał dziennikarzom sędzia Grzegorz Karaś z MS.
Na zasadzie pilotażu takie rozwiązania funkcjonują już we Wrocławiu. "Ich +ojcem chrzestnym+ jest prof. Jacek Gołaczyński - do niedawna mój wiceminister, a obecnie pełnomocnik ministra ds. informatyzacji" - podkreślił Biernacki. (PAP)
wkt/ bos/ jbr/
