Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział w poniedziałek w Lizbonie, że w sprawie przyjęcia euro Polska powinna czekać na "idealny moment", a przedtem ocenić skutki tego kroku dla swej gospodarki.
Na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Portugalii Anibalem Cavaco Silvą Sikorski podkreślił, że przy podjęciu decyzji o euro Polska powinna wziąć pod uwagę implikacje polityczne dla budżetu oraz konkurencyjność.
Zapytany o unijny Traktat Lizboński, którego Polska jeszcze nie ratyfikowała, szef dyplomacji wskazał na słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który w poniedziałek powtórzył, że podpisze traktat po tym, gdy przyjmą go w referendum Irlandczycy.
"Jeśli Niemcy ratyfikują Traktat Lizboński i jeśli Irlandia powie +tak+, nasz prezydent również podpisze traktat" - oznajmił Sikorski.
Prezydent Kaczyński powiedział w poniedziałek podczas wizyty prezydenta Niemiec Horsta Koehlera w Warszawie, że "w dniu, w którym nasi irlandzcy przyjaciele zaakceptują ten traktat, a właściwie w dniu ogłoszenia oficjalnych wyników" również złoży pod nim podpis.
Minister Sikorski przebywa w Portugalii z wizytą dotyczącą relacji dwustronnych, problematyki europejskiej i spraw międzynarodowych. W poniedziałek rozmawiać będzie jeszcze z szefem MSZ Portugalii Luisem Amado. (PAP)
awl/ mc/ gma/
4404863 arch.